Millie Bobby Brown zachwyciła wszystkich długą suknią na premierze "Stranger Things"
Premiera 4. sezonu "Stranger Things" wzbudziła niemałe emocje. Na czerwonym dywanie stanęły młode gwiazdy, a wśród nich nie mogło zabraknąć Millie Bobby Brown, serialowej "Jedenastki", która z miejsca zachwyciła wszystkich swoją kreacją. Trudno oderwać wzrok od tej wspaniałej, długiej sukni.
15 maja w Nowym Yorku odbyła się uroczysta premiera 4. sezonu "Stranger Things". Netflix postarał się, aby ten wieczór był niezapomniany — zarówno dla gwiazd, jak i reporterów oraz fanów. Na czerwonym dywanie pojawiły się dobrze znane gwiazdy, a ponadto — zdradzono szczegóły na temat nowego sezonu.
Millie Bobby Brown zaskoczyła wszystkich. Piękna suknia wzbudziła zachwyt
Uroczysta premiera wzbudziła wielkie zainteresowanie mediów i zgromadziła prawdziwą plejadę znanych i uwielbianych gwiazd. Przed ściankami stanęli m.in. Cara Buono, która zadebiutowała w ostatnim sezonie, uwielbiani Finn Wolfhard, Noah Schnapp, Sadie Sink i Gaten Matarazzo, a także niezastąpiony duet: David Harbour oraz Millie Bobby Brown.
18-letnia gwiazda pojawiła się na czerwonym dywanie w towarzystwie swojego o dwa lata starszego partnera, Jake'a Bongioviego, syna legendarnego wokalisty. Młody mężczyzna zaprezentował się skromnie, lecz z klasą — w białym golfie i czarnym garniturze. Lecz choćby założył cekinowy kostium i ekstrawagancki cylinder, nie zdołałby przyćmić swojej towarzyszki.
Millie Bobby Brown podczas wczorajszego wydarzenia zadziwiła wszystkich zgromadzonych. Aż trudno było oderwać wzrok od białej, połyskującej sukni z domu Louis Vuitton, uzupełnionej o czarny, satynowy dekolt i rękaw, a do tego — z wysokim wycięciem, przez które w pewnym momencie wystawiła nogę, wzbudzając jeszcze większy zachwyt.
Kreacja uzupełniona o delikatny pasek z czarną sprzączką doskonale podkreślała figurę młodej aktorki, która postawiła na minimalną ilość biżuterii oraz klasyczne, czarne sandały na obcasie.
Millie Bobby Brown i inne gwiazdy na premierze 4. sezonu "Stranger Things"
Nowy sezon "Stranger Things" już wkrótce zawita na platformie Netflix. Podczas premiery nie tylko podano oficjalną datę, ale także zaprezentowano fragment z długo wyczekiwanych pierwszych epizodów.
Fabuła będzie miała miejsce 6 miesięcy po wielkiej bitwie o Starcourt. Fani będą mogli zobaczyć ulubionych bohaterów w zupełnie nowych okolicznościach. Przyjaciele po raz pierwszy zostaną rozdzieleni, a postać odgrywana przez Millie Bobby Brown zmierzy się z wyzwaniami nowej szkoły oraz trudnościami dojrzewania.
Nie zabraknie także tego, co najbardziej uwielbiamy w "Stranger Things": makabrycznej tajemnicy i nowego zagrożenia płynącego z "drugiego świata". Czy rozwiązanie zagadki zakończy wreszcie upiorne konsekwencje wydarzeń z pierwszego sezonu?
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Czarne chmury na trzema kolejnymi znakami zodiaku. Wszystko jest już jasne, poważne ostrzeżenie
-
Dziadek Ochmana nie wytrzymał po wynikach Eurowizji. Polaków zamurowało po tym, co nagle zrobił
-
Tragiczna wiadomość, nie żyje kolejny polski aktor. Informację potwierdziła rodzina Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
Źródło: Plotek