Mimo że zamieszkała w Pałacu, do końca była jak każdy z nas. O tym sekrecie Marii Kaczyńskiej wiedział tylko mąż
Maria Kaczyńska przez pięć lat pełniła rolę pierwszej damy, gdy urząd prezydenta Polski sprawował jej mąż, Lech Kaczyński. Pomimo honorowego statusu oraz szeregu przywilejów do końca pozostała… zupełnie zwyczajna. Miała też swoje tajemnice. O niektórych z nich wiedziało tylko kilka osób.
Maria Kaczyńska jako pierwsza dama Rzeczpospolitej
Wraz z mężem tworzyła parę prezydencką podczas kadencji od 2005 do 2010 roku. Jako pierwsza dama Maria Kaczyńska była szanowana przez obywateli i wzbudzała w nich zaufania za sprawą działalności charytatywnej.
Z dumą towarzyszyła Lechowi Kaczyńskiemu w publicznych wystąpieniach w kraju oraz za granicą. Czasem jednak status ukochanej prezydenta był dla niej zbyt dużym wyzwaniem. By poczuć się jak zwykła obywatelka, potrafiła robić coś, o czym wiedział tylko jej mąż (i garstka ochroniarzy).
Maria Kaczyńska... uciekała się z prezydenckiego pałacu
Jeszcze przed objęciem stanowiska pierwsza dama kochała obcować ze sztuką, przede wszystkim kinem oraz teatrem. Po zwycięstwie w wyborach jej męża zwykłe seanse były dla niej wręcz niemożliwą atrakcją. W wyjątkowych sytuacjach znajdowała jednak sposób na zobaczenie premier wybitnych produkcji.
O wypadach do kina Femina czy teatru na Woli wiedziało niewiele osób . Maria Kaczyńska mimo wszystko mogła liczyć na towarzystwo ochroniarza, by przez kilka godzin poczuć się jak każdy z nas.
Tragiczna śmierć zapadła w pamięć milionom Polaków
Maria Kaczyńska wraz z mężem i pozostałymi pasażerami samolotu Tu-154M zmarła 10 kwietnia 2010 w Smoleńsku. Przedstawiciele państwa wybierali się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Została pochowana wraz z mężem w krypcie na Wawelu.
Ogrom tragedii sparaliżował cały kraj i do dziś jest głośnym wydarzeniem. Życie prezydenckiej pary upamiętniane jest w uroczystych obchodach.
Źródło: Wirtualna Polska