"Mogłam zrobić inaczej". Samotna Agnieszka dodała przejmujący wpis po finale "Rolnika"

Agnieszka z "Rolnik szuka żony" została bez partnera

Do programu TVP zgłaszają się właściciele gospodarstw rolnych, którzy nie mieli szczęścia w miłości. Z pomocą Marty Manowskiej zapraszają do siebie kandydatów, którzy w ciągu kilku tygodni poznają prawdziwe życie na wsi. Po wspólnie spędzonym czasie rolnicy wybierają tylko jedną osobę, z którą dojdą aż do finału "Rolnik szuka żony".

Czasem jednak zdarza się, że kandydacie nie sprostają oczekiwaniom bohaterów. Tak było w przypadku Agnieszki. Po bliższym poznaniu trójki mężczyzn rolniczka postanowiła zakończyć telewizyjną przygodę bez partnera.

W finałowym odcinku 10. edycji "Rolnik szuka żony" mogła jeszcze raz spotkać się z kandydatami oraz przybliżyć widzom powodu swojej decyzji.

Agnieszka szczerze o kandydatach w finale "Rolnik szuka żony"

Początkowo bohaterka w swoim niepowodzeniu dopatrywała się przyczyn w zaproszonych mężczyznach. W rozmowie z Martą Manowską otworzyła się jednak na ostatni czas, który pozwolił jej przyjrzeć się przede wszystkim samej sobie. W finale przyznała, że telewizyjne show wiele ją nauczyło.

Pozwoliło mi to może troszeczkę spojrzeć ich oczami na siebie. […] Jestem otwarta w relacjach - zapewniała Agnieszka.

Przed kamerami zdradziła nawet, że w jej sytuacji doszło do progresu, a nawet "światełka w tunelu" . Kandydaci, słuchając słów rolniczki, okazali jej wsparcie. Po emisji ostatniego odcinka "Rolnik szuka żony" bohaterka zabrała głos w mediach społecznościowych. Jeszcze raz wróciła do poruszających wydarzeń.

Przejmujący wpis Agnieszki po finale "Rolnik szuka żony"

Emocje związane z ostatnim odcinkiem programu jeszcze nie opadły. Internauci co rusz komentują, często mało eleganckie, zachowania bohaterów . Swoimi przemyśleniami podzieliła się także Agnieszka. Rolniczka na początku chciała podziękować za wsparcie i sympatię, którą odczuła podczas występów przed kamerami.

W tym momencie kończy się dla mnie niezwykły czas w @rolnikszukazonytvp. Było to kilka cudownych miesięcy pełnych emocji, które zostaną w mojej pamięci na całe życie. Nie znalazłam w programie miłości za to poznałam bardziej siebie. Możliwość spojrzenia na siebie z boku w różnych sytuacjach jest nieoceniona. Czy mogłam zrobić lub zachować się inaczej ? Pewnie tak, ale wtedy nie byłabym sobą. Cieszę się że swoje emocje mogłam dzielić z @aniaderbiszewska @c5waldi_passion_farmer @darek.machalowski i Arturem, jesteście wspaniali. Dziękuje bardzo całej produkcji za ciepło jakim mnie obdarzyliście i oczywiście @martamanowska jesteś cudowna. Dziękuje też za ogrom pozytywnych i wspierających wiadomości.

Mimo braku sukcesu w znalezieniu drugiej połówki bohaterka nie zamyka się na miłość. Z nadzieją patrzy w przód i nawet liczy na dobre rozwiązanie. Jej losom z pewnością będą przyglądać się tysiące internautów.

W tym roku byłam silna w następnym będę szczęśliwa - zapowiedziała.