Najbardziej ukochana i znienawidzona piosenka Polaków. Netflix opowie historię jej twórców. Znamy datę premiery
Netflix przygotowywał już filmy i seriale dokumentalne opowiadające o przeróżnych tematach, począwszy od krwawych morderstw, na zmaganiach sportowców kończąc. Teraz producenci chcą opowiedzieć ciekawą historię zespołu, który od lato polaryzuje Polaków.
Netflix zrobił film o "Wham!"
Już 5 lipca w popularnym serwisie streamingowym będzie można obejrzeć trwający ponad półtorej godziny film opowiadający historię zespołu “Wham!”. Produkcja została stworzona głównie z archiwalnych wywiadów członków duetu, George'a Michaela i Andrew Ridgeleya.
Jak zapewniają producenci, film opowiada zarówno o początkach działalności zespołu, jak i jego szczycie popularności. Niewątpliwie fani tego duetu dowiedzą się czegoś, o czym wcześniej nie mieli pojęcia.
Polacy skuszą się na film Netflixa?
Na tę chwilę trudno szacować, jaką oglądalność będzie miał w naszym kraju wspomniany film dokumentalny. W końcu sam zespół budzi w Polsce dosyć mieszane odczucia. Ma grono wiernych fanów, ale spora część słuchaczy nie cierpi go z uwagi na to, jak katowany przez radia jest singiel “Last Christmas”.
Ten, jak powszechnie wiadomo, od wielu lat jest w Polsce największym, świątecznym hitem. Jadąc autem w okresie od listopada do lutego, praktycznie nie sposób nie trafić na niego na jakiejś z radiowych częstotliwości.
Co jeszcze Netflix przygotował na lipiec?
Fani wspomnianego wyżej serwis streamingowego zostaną przez niego uraczeniu w lipcu niejedną ciekawą produkcją. “Prawo Lincolna”, “Niedoszły Król” czy “Śmiertelne porządnie” to raptem kilka z ciekawych pozycji, które w nadchodzącym miesiącu pojawią się na Netflixie.
Niewykluczone jednak, że w naszym kraju największą furorę zrobi rodzima produkcja. 12 lipca w serwisie pojawi się bowiem “Pan Samochodzik i templariusze” , czyli ekranizacja kultowej powieści Zbigniewa Nienackiego.