Nick Carter oskarżony o najgorszy czyn. Stanie przed sądem

Backstreet Boys: legendy popu

Backstreet Boys to zespół, który zdefiniował muzyczny krajobraz lat 90. w zakresie muzyki pop. Ten amerykański boysband został założony w Orlando w 1993 roku z inicjatywy Lou Pearlmana. W skład grupy weszli A.J. McLean, Howie Dorough, Brian Littrell, Kevin Richardson oraz… Nick Carter – najmłodszy z piątki, zaledwie 13-letni chłopak, który szybko stał się twarzą formacji.

Kariera Backstreet Boys rozwijała się błyskawicznie. Po debiutanckim albumie Backstreet Boys (1996) i kolejnym Backstreet’s Back (1997), przyszedł moment triumfu: album Millennium z 1999 roku sprzedał się w pierwszym tygodniu w ponad milionie egzemplarzy. To wtedy weszli na szczyty list przebojów i potwierdzili, że nie są chwilową modą, lecz siłą, z którą trzeba się liczyć.

W tej historii Nick Carter odegrał niebagatelną rolę - nie tylko jako wokalista, ale jako symbol chłopięcej atrakcyjności. Jego młody wiek, blond włosy i urok nastolatka sprawiły, że stał się idolem wielu nastolatek. To właśnie on - najbardziej „plakatowy” członek zespołu - przyciągał fanów swoją charyzmą i energią sceniczną.

Jednak sukces Backstreet Boys to nie tylko Nick. Grupa budowała swoją pozycję na solidnych fundamentach współbrzmienia głosów, harmonii i wokalnych kontrastów między członkami. Zaś ich trwałość potwierdzają lata: nawet po erze największej popularności zespół nagrywa kolejne płyty - ich album DNA miał premierę w 2019 roku.

Nick Carter także rozwijał swoją karierę solową – już od 2002 roku. Wydawał albumy, stawał przed kamerą, udzielał się medialnie, co wzmacniało jego wizerunek jako indywidualnej gwiazdy.

Nie można jednak zapomnieć, że za blaskiem scenicznych świateł kryły się także wyzwania. Sukces zespołu wiązał się z presją, intensywnym życiem w trasach koncertowych i mediami, co często jest nieodłącznym elementem kariery popowej.

Oskarżenia wobec Nicka Cartera

Nick Carter kiedyś był bożyszczem nastolatek, dziś to mężczyzna podejmujący ciężkie zarzuty. Legendarny członek Backstreet Boys od lat zmaga się z oskarżeniami o napaść seksualną, które rzucają cień na jego dawną reputację. Jedna z najgłośniejszych spraw dotyczy Melissy Schuman, byłej piosenkarki grupy Dream - to ona pozwała Cartera, zarzucając mu wykorzystywanie statusu gwiazdy, “uwiedzenie, zmanipulowanie i wykorzystanie seksualne”.

Schuman twierdzi, że do zdarzenia doszło w 2002 roku. Według jej relacji Carter zaprosił ją do mieszkania w Santa Monica, gdzie miało dojść do stosunku. 

Był bezwzględny i nie uznawał mojego "nie" jako odpowiedzi - twierdziła cytowana przez media kobieta.

Mężczyzna stanowczo zaprzecza tym zarzutom - zapewnia, że w relacjach z nią nie było sytuacji, na którą nie zgodziłaby się obustronnie. Rzecznicy Cartera twierdzą, że Schuman od lat utrzymuje tę samą historię, mimo że według nich jest fałszywa.

To jednak nie jedyne oskarżenie, z jakim mierzy się muzyk. Shannon „Shay” Ruth pozwała Cartera za rzekomą napaść, do której miało dojść w 2001 roku po koncercie Backstreet Boys. Carter temu zaprzecza - jego prawnicy nazywają zarzuty bezpodstawnymi.

To kolejny przypadek nadużycia wymiaru sprawiedliwości przez grupę spiskowców i prawników - wybrzmiało w wystosowanym oświadczeniu.

Najnowsze zarzuty pochodzą od Laury Penly, która oskarża Cartera o napaść w 2005 roku. Jak donoszą media, przesłuchana przez sąd będzie jeszcze Melissa Schuman - według “US Weekly” kobieta ma złożyć zeznania w lutym 2026 roku. 

Nick Carter stanie przed sądem

Nick Carter, członek Backstreet Boys i niegdysiejsze bożyszcze nastolatek, 26 grudnia wróci na scenę z zespołem. Zaplanowana trasa koncertowa ma trwać do połowy lutego 2026 roku. Zbiegnie się ona w czasie z prywatnymi problemami artysty. 

Choć prawnicy Nicka Cartera wskazują, że zarzuty są ich zdaniem “całkowicie fałszywymi roszczeniami”, mającymi wyrządzić jak największe szkody gwiazdorowi i jego bliskim, to muzyk nie uniknie konieczności stawienia się przed sądem. Prawdopodobnie zostanie przesłuchany przez sąd w przerwie między koncertami. 

W żadnym momencie [Carter - red.] nie zaatakował seksualnie [Schuman - red.] ani żadnej innej osoby - zaznacza prawnik Cartera. 

Carter wniósł kontrpozew przeciwko Ruth, Schuman i jej ojcu - padają tam oskarżenia o spiskowanie w celu “wciśnięcia mu fałszywych oskarżeń i wymuszenia ugody”. Dodatkowo muzyk Backstreet Boys domaga się 2,5 mln dolarów od Melissy Schuman - za rzekome szkody emocjonalne.