Nie żyje perkusista Melvin Parker. Przez lata grał w zespole Jamesa Browna

Melvin Parker nie żyje

Informacja o śmierci perkusisty została podana do wiadomości publicznej przez dom pogrzebowy z miasta Kinston w Karolinie Północnej, gdzie artysta na co dzień mieszkał. W krótkim komunikacie nie zdradzono szczegółów zgonu, a jedynie złożono kondolencje rodzinie.

- Rodzina Parkerów jest w trakcie przygotowań do ostatecznego pożegnania z bliską osobą. Kierujmy w ich stronę ciepłe myśli i pamiętajmy o modlitwach za nich w czasie żałoby - przekazano.

Te napływały też z innych stron. Zdruzgotani tą informacją mogą być nie tylko fani muzyka, ale też jego przyjaciele z branży. Bootsy Collins już pożegnał kolegę wzruszającym wpisem. Określił go mianem jednego z najlepszych perkusistów w historii. Podobnie mówił o nim swego czasu James Brown.

Melvin Parker - kariera

Melvin Parker nie był może szeroko znany z nazwiska, ale z muzyki już jak najbardziej. To bowiem on odpowiada za największe hity Jamesa Browna, bo przez lata był perkusistą w jego zespole. I Feel Good i Out of Sight to tylko niektóre ze szlagierów, które współtworzył.

Jego kunszt jest bardzo ceniony w branży. Mówi się, że to właśnie jego styl dał podwaliny pod popularny swego czasu, nowojorski funk. W pewnym momencie kariery Melvin grał także w zespole swojego brata, Maceo Parkera, który był saksofonistą.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

1. Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Potwierdził się najgorszy scenariusz

2. Fatalne wieści płyną z domu Urbańskiej i Józefowicza

3. Jakimowicz przebił samego siebie, nawet prezenterka obok była zażenowana

Źródło: Facebook

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].