Nie żyje Snootie Wild, miał tylko 36 lat
Amerykański raper Snootie Wild zginął od postrzału w szyję. Mężczyzna miał zaledwie 36 lat. O tragicznym odejściu poinformowała oficjalna strona artysty na Instagramie.
Piosenkarz amerykańskiego pochodzenia, Snootie Wild, w piątkowy wieczór został postrzelony w szyję w nocy na ulicach miasta. Artystę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala, gdzie walczył o życie.
Początkowo wielbiciele muzyka wierzyli, że doniesienia stacji telewizyjnej ABC 13 o ciężkim stanie ich idola nie okażą się rzeczywistością. Niestety smutne wieści potwierdzono na oficjalnym koncie rapera na Instagramie.
Nie żyje Snootie Wild
Piosenkarz kryjący się pod pseudonimem zasłynął w 2014 roku po wydaniu singla Yayo i Made Me , przy którym współpracował z innym artystą, Yo Gotti. Nikt nie spodziewał się nagłego obrotu wydarzenie w południowej części Houston. Według świadków do zdarzenia doszło niespodziewanie.
Jeden z mieszkańców okolicy był naocznym świadkiem brutalnego wydarzenia. W rozmowie z policją wyznał, że początkowo raper przypadkowo wpadł do rowu. Następnie na miejsce podjechał pojazd z nieznanymi napastnikami. Mężczyzna usłyszał pojedynczy wystrzał z broni palnej. Do tej pory policja nie złapała sprawców.
Śmierć piosenkarza została ogłoszona na oficjalnym profilu Snootie Wilda na Instagramie. Pożegnano się z artystą, jednocześnie zapewniając, że jego dzieła pozostaną cały czas aktualne.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Mąż Małgorzaty Opczowskiej w Ukrainie. Jacek Łęski jest korespondentem TVP
-
Natalia Oreiro ma rosyjskie obywatelstwo. Teraz pokazała wymowną grafikę
Źródło: Complex
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.