Nowy prowadzący "PnŚ" i Kammel wymieniają "czułości". Kto by pomyślał, że są sobie tak bliscy?
Tomasz Kammel pożegnał się z TVP. Kto go zastąpi? Wiadomo już, że w studiu śniadaniówki pojawi się inny Tomasz, partnerujący Beacie Tadli. Co łączy obu panów? Wymieniali w sieci niezwykłe wiadomości.
Tomasz Kammel zniknął z TVP, kto go zastąpił? Nowi prowadzący w "PnŚ"
Tomasz Kammel i Izabella Krzan byli ostatnimi z dotychczasowych prowadzących , którzy pożegnali się z „Pytaniem na śniadanie” . Główny skład został wymieniony w całości. Zdaje się, że nowi szefowie skompletowali już nowy zespół. Na antenie miały już okazję debiutować niemal wszystkie nowe pary .
Wiadomo już, że w śniadaniówce TVP od teraz będziemy oglądać Joannę Górską i Roberta Stockingera; Klaudię Carlos i Roberta El Gendy oraz Katarzynę Dowbor i Filipa Antonowicza. Szczególnie ten ostatni duet wywołał spory entuzjazm wśród widzów. Okazuje się jednak, że niedługo do zespołu dołączy jeszcze jedna para. To Beata Tadla i Tomasz Tylicki . Ten drugi bardzo dobrze zna Tomka Kammela . Co ich łączy?
Nowi prowadzący w "Pytaniu na śniadanie", kim jest Tomasz Tylicki?
Beata Tadla jest dobrze znana w branży dziennikarskiej. Pracowała w TVP, ale została zwolniona za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości . Teraz wraca do Telewizji Polskiej. Nie podano jeszcze daty ich debiutu, jednak według portalu Pudelek powinno to nastąpić niedługo. Co ciekawe, jej współprowadzący to postać znana w TVP, i to z ostatnich lat .
Nowi szefowie „Pytania na śniadanie” wymienili w całości zespół głównych prowadzących. Okazuje się jednak, że znacznie więcej szczęścia mieli dziennikarze pracujący w tym programie, ale bardziej „w tle”. Oni zachowali swoje posady w śniadaniówce – do tej grupy należą Tomasz Tylicki oraz Aleksandra Grysz . Tylicki był reporterem w „PnŚ”, gdzie przygotowywał materiały do sekcji show-biznesowej. Kilka razy pojawił się też w studiu.
A co łączy go z Tomaszem Kammelem, poza imieniem? Poniżej cytujemy wymianę wiadomości między nimi.
Co łączy Tomasza Kammela i Tomasza Tylickiego?
Wygląda na to, że Tomek Tylicki miał okazję dobrze poznać Tomasza Kammela podczas ich wspólnej pracy w „Pytaniu na śniadanie”. Pod postem na Instagramie, w którym Kammel żegna się ze śniadaniówką, Tylicki zostawił obszerny, wylewny i pełen szacunku komentarz z podziękowaniami .
Panie redaktorze, Tomku, i trochę telewizyjny bracie (to samo imię, nawet jakieś podobieństwo jest). Dziękuję za każdą wskazówkę ("uśmiechaj się – one to lubią!"), dobre życzenie, motywację ("wykorzystaj to!") i... modowe rady (już to, że zaoferowałeś mi swoje spodnie, było dla mnie nobilitacją). Każdy taki gest był miły, zaskakujący i ważny – w tej branży także rzadki. Cytując klasyka, szacuneczek manualny – napisał w komentarzu Tylicki.
Jak zareagował na to Kammel? Nieco oszczędnie, ale nie bez serdeczności.
Tylko szkoda, ze te spodnie były za duże. Pozdro serdeczne! – napisał żartobliwie zwolniony dziennikarz śniadaniówki .
Jak się wam podobają nowi prowadzący „Pytania na śniadanie”?