Ona 16-letnia gwiazda, on doświadczony 27-latek. Miała być miłość po grób. Skończyło się na cierpieniu i wykorzystaniu
Kiedy poznała pierwszego męża, miała zaledwie 16 lat, a on zaś 27. Związek zapowiadał się być jak z bajki. Ostatecznie gwiazda wspomina tę relację tragicznie.
Kariera Cher
Cher to niewątpliwie jedna z największych legend muzyki pop. Obecna na scenie od początków lat 60., wydała aż 28 albumów, z czego jej najnowszy pojawił się w zeszłym roku. Artystka stworzyła liczne hity, które wciąż inspirują kolejne pokolenia fanów.
Jednak scena okazała się zbyt mała dla tak wszechstronnej twórczyni. Z powodzeniem rozpoczęła karierę filmową, a jej talent został doceniony nagrodami, w tym Oscarem i trzema Złotymi Globami. Pomimo ogromnego powodzenia, piosenkarka niechętnie otwierała swoje serce, a do ołtarza stanęła dwukrotnie: z producentem Sonnym Bono oraz rockowym muzykiem Greggiem Allmanem.
Małżeństwo Cher i Sonny'ego Bono
Cher właśnie wydała pierwszą część swojej autobiografii zatytułowaną "Cher: The Memoir - Part One". W swoich wspomnieniach artystka wraca do czasów młodości, początków kariery oraz burzliwego związku z Sonnym Bono, z którym w latach 60. XX wieku występowała w duecie muzycznym. 78-letnia obecnie piosenkarka poznała muzyka, starszego od niej o 11 lat, mając 16 lat. Niedługo potem, w wieku 18 lat, wzięła z nim ślub. Wspólnie tworzyli muzykę, nagrywając takie przeboje jak "I Got You Babe" i prowadząc telewizyjny program "The Sonny & Cher Comedy Hour".
Mimo że na pierwszy rzut oka wszystko wydawało się w porządku, Cher przyznaje, że nie czuła się spełniona w małżeństwie i opowiada o tym, jak Sonny Bono zmieniał swoje podejście i uczucia do niej. Wspomina również, że starszy mąż pełnił rolę "rodzica", kontrolując jej finanse, wspólne przedsięwzięcia oraz życie prywatne.
Cher o życiu w toksycznym małżeństwie
Kiedy ich małżeństwo zaczęło się rozpadać, Cher wyjawiła mężowi, że chce nawiązać romans z gitarzystą. W odpowiedzi Bono miał grozić jej "wyrzuceniem z balkonu". Cher zaznacza, że nie wierzy, by Bono rzeczywiście posunął się do tego, ale opowiada również, że w najtrudniejszych chwilach swojego życia i małżeństwa miała myśli samobójcze. W 1972 roku, mając 26 lat, była przytłoczona "małżeństwem pozbawionym miłości".
Wyszłam boso na balkon naszego apartamentu i spojrzałam w dół. Byłam oszołomiona samotnością. Zobaczyłam, jak łatwo byłoby przekroczyć krawędź i po prostu zniknąć. Przez kilka szalonych minut nie potrafiła sobie wyobrazić innej opcji – pisze.
Piosenkarka wyznaje, że pięć lub sześć razy miała myśli o zakończeniu życia, jednak za każdym razem powstrzymywały ją myśli o dziecku, matce i siostrze. Cher dodaje, że pewnego dnia coś się w niej zmieniło.
Tej nocy między występami wyszłam znowu na balkon i tym razem pomyślałam, że nie muszę skakać, mogę go po prostu zostawić.
Cher podzieliła się z mężem swoimi myślami samobójczymi, a on zareagował na to śmiechem, do którego przyłączyła się również sama Cher. W trakcie tej rozmowy Bono miał jej powiedzieć, że chciał ją wyrzucić przez balkon.
Pomyślałem, że przyznam się do niepoczytalności jak Spade Cooley i dostanę siedem lat więzienia, zanim mnie wypuszczą. Potem podpiszę umowę na książkę i będę miał własny program - tak miał jej powiedzieć.
Po wielu latach już po rozwodzie, Bono zjawił się w drzwiach Cher i przeprosił ją za swoje destrukcyjne zachowanie oraz sposób, w jaki ją traktował. Choć te przeprosiny nie mogły niczego zmienić, Cher uznała, że "dobrze było wiedzieć", iż zrozumiał, jak bardzo ją skrzywdził. W swojej autobiografii Cher opisuje również, jak była finansowo zależna od męża, którego firma, Cher Enterprises, należała w całości do niego. Dopiero po rozwodzie artystka dowiedziała się, że firma była w rękach jej byłego męża i jego prawnika.
Sonny posiadał 95 procent udziałów w firmie, a jego prawnik pięć. Nie posiadałam niczego, mimo że to moje imię widniało na szyldzie - opisuje.
Cher zaznaczyła, że mimo iż po rozstaniu utrzymywali przyjacielskie stosunki, zawsze czuła się oszukana i zdradzona. Sonny Bono zmarł w 1998 roku w wyniku wypadku narciarskiego.