Pachut tak się rozgadał, że można się zaczerwienić

Doda i Dariusz Pachut wrócili po wspólnych wakacjach do obowiązków

W ostatnim czasie parę mogliśmy "oglądać" na relacjach piosenkarki z rajskiej greckiej wyspy. Choć nie pokazała internautom wspólnego zdjęcia, nietrudno było się domyślić, że umięśniony przystojniak u jej boku to Dariusz Pachut. Wspólnie przeżywali romantyczne chwile i niecodzienne niespodzianki.

Każde wakacje jednak kiedyś się kończą, a duet właśnie wrócił do standardowych obowiązków. Doda w sobotni wieczór zaszczyciła publiczność w Kielcach podczas koncertu Przebój Lata Radia Zet i Polsatu. Na scenie nie zabrakło ognia, choć wszyscy skupili się głównie na zmienionym wizerunku gwiazdy. Nowy styl przysporzył jej sporo problemów.

Dariusz Pachut za to zajął się budową w rodzinnym Łącku z widokiem na Beskid Sądecki. Już niedługo powstanie tam przeszklona budowla z ogromnym tarasem. Najnowszym nagraniem zaskoczył internautów. Opowiedział im o sporych zmianach. Wszyscy myśleli tylko o jednym.

Dariusz Pachut otworzył się przed internautami. Zdradził, "dlaczego wybrał ją"

Podróżnik w mediach społecznościowych od pewnego czasu zajął się pokazywaniem kulis powstawania wymarzonego budynku. Niedawno udostępnił nagranie, na którym stanął przed kamerą i otworzył się przed internautami. Wszyscy wytężyli słuch, gdy zaczął opowiadać o swoich wyborach.

Na pewno zastanawiacie się, dlaczego wybrałem właśnie ją… Dlaczego wybrałem właśnie ją? Bo z nią nie ma nudy. Jest gorąca. Pięknie pachnie. Pięknie brzmi. Jest delikatna w dotyku. Jest twarda i wytrzymała. Jest zadbana w każdym detalu. Lubi ciszę i dyskrecję - zaczął wymieniać.

Po takim wstępie internauci mogli liczyć na wielkie ujawnienie tajemnicy. W rzeczywistości Dariusz Pachut zaskoczył obserwatorów bardziej, niż można się było tego spodziewać. Na to musiała zareagować Doda.

Doda reaguje na wpis Dariusza Pachuta

W tajemniczym nagraniu podróżnik zachwycał się wyborem swojej nowej sauny, która stanie się częścią jego wymarzonego domku. Internauci w pierwszej kolejności mieli wrażenie, że Dariusz Pachut mówi zupełnie o czymś innym.

• Ale podchwytliwe, żeby każdy myślał o Dodzie.
• Ten opis to można by dopisać nie tylko do sauny...
• I tak wiadomo, że mówisz o Dodzie.

Dopiero wytrwali obserwatorzy nagrania mogli zauważyć, o co tak naprawdę w nim chodzi. Para nie pierwszy raz w nieoczywisty sposób daje internautom wskazówki dotyczące ich znajomości. Na ten przykład dwuznaczności zareagowała piosenkarka.

Sprytny post nie umknął uwadze Dodzie , która zostawiła pod nim serduszko. Wygląda na to, że oboje lubią się droczyć ze swoimi fanami w kwestii prywatnego życia.