Paulina Holtz sama robi sobie piegi. Ten sposób sprawia, że będą widoczne przez długi czas
Paulina Holtz zdradziła swoim obserwatorom sekret uroczych piegów, które przez cały rok goszczą na jej twarzy. Okazuje się, ze nie są one wynikiem naturalnego działania słońca, a tajnego sposobu, który aktorka stosuje od miesięcy. Ich aplikacja wymaga jednak czasu, ale efekt jest oszałamiający, a do tego trzyma się długi czas. O czym mowa?
Jak Paulina Holtz robi swoje piegi?
Mogłoby się wydawać, że Paulina Holtz ma typ urody, w który piegi są naturalnie wpisane. Niestety jej porcelanowa cera nie nosi na sobie uroczych kropek. Aktorka postanowiła zatem sama zadbać o ten element na swojej skórze.
W tym przypadku postawiła na hennę, jednak nie taką zwykła do brwi. Zdecydowała się na mocniejszą substancję, którą hindusi rysują wzorki na swoim ciele . Jest to naturalny produkt, który sprzedawany jest zarówno w formie gotowej pasty, jak i proszku, który należy rozrobić z wodą utlenioną.
Pokochasz ten sposób na trwałe piegi!
Wykonanie profesjonalnych piegu w domu zajmuje trochę czasu. Po nałożeniu specyfiku musi on pozostać na skórze kilka godzin , dzięki temu zauważyć można bardzo naturalne piegi. Efekt utrzymuje się około półtora tygodnia.
Z reguły naturalna henna nie uczula, ale warto wcześniej wykonać próbę za uchem. Taką formę ozdabiania ciała pokochały kobiety na całym świecie, w tym Paulina Holtz . Do tego idealnie pasują jej do zmiany, która zaszła na jej głowie.
Rude włosy i piegi - nowy image Pauliny Holtz
Mowa oczywiście o kolorze włosów. Aktorka wybrała naturalną rudość , która znakomicie do niej pasuje. W zestawieniu z piegami to strzał w dziesiątkę. Paulina zażartowała nawet na swoim Instagramie o podobieństwie do swojej serialowej siostry, którą gra Kaja Paschalska .
Dziewczyny w końcu są do siebie podobne, a Holtz wygląda w takim wydaniu zdecydowanie młodziej.
Zobacz zdjęcia: