"Pierwsza miłość", "Klan": Kim był Warszosław Kmita? Aktor odszedł po nagłej chorobie
Warszosław Kmita odszedł w wieku 79 lat po "nagłej i krótkiej chorobie". Gwiazdora serialu "Pierwsza miłość" żegna Studium Animatorów Kultury w Kaliszu, gdzie również wykładał. Jego działalność została w pamięci współpracowników.
Największą popularność przyniosły mu role serialowe oraz teatralne. Swoim doświadczeniem przez wiele lat dzielił się z młodym pokoleniem jako wykładowca w Studium Animatorów Kultury w Kaliszu. To właśnie na ich profilu pojawia się informacja o śmierci artysty.
Nie żyje Warszosław Kmita
Informacja o śmierci artysty pojawiła się w mediach społecznościowych placówki kulturowej, dla której przez wiele lat wykładał. Jak można się dowiedzieć, aktor odszedł w nocy z 16 na 17 marca.
— Szanowni Państwo, pogrążona w głębokim smutku i żalu przekazuję bardzo smutną dla szkoły informację o odejściu — w nocy z 16 na 17 marca 2023 roku — Warszosława z Woli Kmity. Nagła i krótka choroba odebrała szkole znakomitego klasyka — Wykładowcę, a nam wszystkim — Przyjaciela i Kolegę — przekazano.
Warszosław Kmita po ukończeniu łódzkiej filmówki systematycznie zaczął pojawiać się na deskach teatrów w Olsztynie, Bydgoszczy czy Elblągu. Najdłużej związał się z ośrodkiem kultury w Kaliszu, gdzie przez ponad dekadę stworzył 50 niezapomnianych postaci.
Sporą popularność przyniosły mu również serialowe role. Polacy z pewnością znają go z popularnych telewizyjnych produkcji.
Największe role aktora
Szersza publiczność z pewnością kojarzy go z występów w popularnym serialu Polsatu "Pierwsza miłość". To jednak nie wszystkie produkcje z jego udziałem. Aktor z branżą filmową związał się na początku lat 70. i do ostatnich lat życia wiernie występował przed kamerą.
Część widzów z pewnością kojarzy go również z prezesa Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości w serialu "Klan". Warszosław Kmita nie tylko zasłynął dzięki karierze aktorskiej, ale również dokonaniom pedagogicznym.
Przez wiele lat był wykładowcą w Studium Animatorów Kultury w Kaliszu. We wspomnieniach współpracownicy podkreślali jego wyrozumiałość, ogromną wiedzę, a także ciepłe poczucie humoru.
— Kultura, zrozumienie, miłość i dowcip — to pierwsze, co można powiedzieć o Warszosławie Kmicie. Potrafił budować, bo potrafił zrozumieć i porozmawiać o wszystkim. Był mentorem, który równoważył zło i dobro. Zło, które może przydarzyć się każdemu z nas i dobro, które... zło przezwycięża — podkreślano.
Współpracownicy składają kondolencje
Śmierć artysty wzruszyła wiele osób, które miały okazje z nim współpracować nie tylko na planach filmowych, ale również podczas kulturowych wykładów. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej kondolencji i wspomnień wielkiego artysty.
— Zajęcia prowadził w sposób niezwykły. Jego praktyka teatralna i filmowa oraz radość i entuzjazm, który wypływał z jego charakteru, sprawiały, że cieszył się wielkim szacunkiem — słuchaczy oraz nas — nauczycieli studium — przekazał artysta, Michał Trusz.
— Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że dziś w nocy odszedł aktor i pedagog Warszosław Kmita. […] Rodzinie pana Warszosława przesyłamy szczere kondolencje i życzenia siły w tym trudnym czasie — napisał Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, z którym współpracował aktor.
Zobacz zdjęcia: