Pies pogryzł syna Kubickiej. Załamana gwiazda wydała oświadczenie
Sandra Kubicka, polska modelka, która zyskała międzynarodową sławę, regularnie zaskakuje fanów informacjami z życia prywatnego. Celebrytka znana z dystansu do siebie i poczucia humoru, chętnie dzieli się życiem, choć ostatnie tygodnie przyniosły jej dramatyczne wydarzenia.
Sandra Kubicka ostatnio dużo przeszła. Druga ciąża modelki
Rodzinne życie Sandry Kubickiej i Barona było w ostatnich miesiącach pełne emocjonalnych zawirowań. Największą radością pary jest ich syn, Leoś, który przyszedł na świat w maju ubiegłego roku. Modelka często publikuje urocze kadry z chłopcem, dzieląc się macierzyństwem z obserwatorami.
Niestety, we wrześniu tego roku gwiazda przeżyła osobistą tragedię - za pośrednictwem mediów społecznościowych, w poruszającym wpisie, poinformowała o stracie drugiego dziecka. Emocjonalny post, w którym napisała "Pękło mi serce... Żegnaj bobasku", spotkał się z ogromnym współczuciem w sieci. Mimo przykrego wydarzenia, to ponad roczny Leoś jest jej oczkiem w głowie, choć teraz stał się głównym bohaterem "dramatu" z udziałem zwierząt domowych, którym Kubicka podzieliła się publicznie.


Rozwód Sandry Kubickiej i Barona. Wycofała się w ostatniej chwili
Sandra Kubicka i muzyk Aleksander Milwiw-Baron tworzą jedną z najgorętszych i najbardziej burzliwych par polskiego show-biznesu. Ich związek, który sceptycy początkowo poddawali w wątpliwość, nabrał tempa, prowadząc do ślubu w kwietniu ubiegłego roku i narodzin syna, Leonarda, niedługo później.
Kubicka, wcześniej zaręczona z francuskim DJ-em i producentem muzyki house Cedriciem Gervais, po burzliwych rozstaniach w Stanach Zjednoczonych, wydawała się odnaleźć stabilizację u boku Barona. Niestety, sielanka została przerwana, gdy w marcu modelka publicznie oświadczyła, że podjęła decyzję o zakończeniu małżeństwa i złożyła pozew rozwodowy, co było wynikiem problemów narastających od grudnia.
Kubicka szczerze wyznała w podcaście "Rezultaty", że kryzys był spowodowany różnicą w oczekiwaniach względem roli rodziców. Ona miała inne wyobrażenia co do zaangażowania ojca w opiekę, a Baron oczekiwał, że żona po porodzie będzie bardziej skupiona na nim niż na dziecku. Ta kolizja wizji doprowadziła niemal do końca relacji. Na szczęście, postępowanie rozwodowe zostało zakończone na dzień przed planowaną rozprawą. Sygnały o pojednaniu, takie jak wspólne zdjęcia i powrót obrączki, potwierdziły, że para postanowiła naprawić swój związek. Dziś, jak deklaruje Kubicka, dzięki pracy nad relacją, "jest lepiej niż kiedykolwiek", a ich priorytetem jest wychowywanie Leosia "w domu pełnym miłości i spokoju”.
Pies pogryzł syna Sandry Kubickiej. Gwiazda zwróciła się do fanów
Ostatnie wydarzenia w domu Kubickiej i Barona, w których udział wzięły pies i syn pary, wywołały spore emocje w mediach. W niedzielny poranek modelka opublikowała na Instastory nagranie, na którym widać zestresowane i warczące psy. Kubicka wyjaśniła, że powodem ich zdenerwowania było zachowanie jej syna. Poinformowała, że Leoś uderzył jednego z psów, Lilly, a czworonóg w odpowiedzi ugryzł chłopca.
- Leoś uderzył Lilly. Nie słucha się w ogóle i za 10 razem Lilly go ugryzła. Luna skoczyła na Lilly w obronie Leosia, mimo tego, że Leoś ją też naparza... Lucky musiałam odciągnąć, bo chciała pogryźć wszystkich. Jest dopiero 10 rano. Mam dość. Wychodzę dzisiaj z domu - napisała Sandra Kubicka na Instastory.
Zrozpaczona i zdezorientowana Kubicka, której cierpliwość się wyczerpała, skomentowała sytuację: "Jest dopiero 10 rano. Mam dość. Wychodzę dzisiaj z domu". Incydent, choć pokazuje trudności wychowawcze i relacje na linii dziecko-zwierzę, stał się natychmiast szeroko komentowaną historią w sieci.

