Piotr Stramowski z partnerką na premierze "Oppenheimera" jako Ken i Barbie. Aktor zdecydował się nawet na makijaż
W ostatnim czasie świat celebrytów obfituje w bardzo ciekawe eventy. Przedwczoraj mogliśmy podziwiać gwiazdy na różowym dywanie podczas premiery filmu “Barbie”, a wczoraj z kolei swój debiut miała produkcja “Oppenhaimer”. Podczas obydwu wydarzeń wyróżniała się jedna para. Aktor i jego nowa ukochana postanowili zagrać wszystkim na nosach.
Piotr Stramowski zaszalał ze stylizacją
Piotr Stramowski i jego partnerka Natalia Krakowiak w ostatnich dniach pokazali, że mają do siebie ogromny dystans. Specjalnie zamienili stylizacje przygotowane na premiery dwóch diametralnie różnych filmów.
Podczas eventu związanego z produkcją “Barbie” włożyli na siebie stonowane outfity, które nawiązywały do męskiego klimatu mody przedwojennej. Oboje przywdziali kapelusze, klasyczne spodnie i białe koszule. Na tle różowych kreacji, bardzo się wyróżniali. Było wówczas widać, że doskonale się bawią, a to dlatego, że na kolejny dzień mieli przygotowaną następną wizerunkową niespodziankę.
Aktor zagrał wszystkim na nosie
Wczorajsza premiera miała mocniejszy wydźwięk. Film “Oppenhaimer” nakreśla losy Juliusa Roberta Oppenheimera , który jest odpowiedzialny za stworzenie bomby atomowej. Genialny amerykański fizyk zgłębiał takie tematy, jak promieniowanie kosmiczne i czarne dziury. Zaś w trakcie II wojny światowej intensywnie pracował nad stworzeniem bomby atomowej .
Produkcja “Oppenhaimer” to dramat wojenny z elementami biograficznymi, zatem gwiazdy, które pojawiły się na premierze, wybrały stonowane stylizacje. Wszyscy, poza Piotrem Stramowskim i jego wybranką. Można było zobaczyć ich w słodkiej odsłonie. Wyglądali, jak żywcem wyjęci z pudełka na zabawki.
Moda na własnych zasadach
Różowa odsłona Piotra chyba najbardziej zaskoczyła wszystkich. Mężczyzna postawił bowiem nie tylko na dodatki nawiązujące do Kena, ale poszedł o krok dalej i wykorzystał makijaż. Oczy podkreślił ciemną kredką, a wąsy i brodę nieco przyciemnił. W dłoniach zaś dumnie nosił różowego jednorożca.
Jego ukochana wybrała mocny make-up z wykorzystaniem intensywnie różowej szminki, a jej stylizacja upodobniła ją do pierwszych egzemplarzy Barbie. Postawiła na sukienkę w czarno-białe paski, malutką różową torebkę i charakterystyczne buty ze ściętym czubkiem.
Wyszło zabawnie?