Po debacie Nawrocki i Kaczyński wyszli na ulicę. Niesłychane sceny z udziałem tłumu w Warszawie
Wczorajsza debata w Końskich poruszyła całą Polskę. Jej echo szybko nie ucichnie po tym, co zrobili Karol Nawrocki i Jarosław Kaczyński. Z ich inicjatywy tłum ruszył ulicami Warszawy.
Wybory prezydenckie 2025
Szymon Hołownia ujawnił daty wyborów prezydenckich. Pierwsza tura miała się odbyć 18 maja 2025 roku, a jeśli konieczna była druga tura, zaplanowano ją na 1 czerwca. Główne partie polityczne ogłosiły swoich kandydatów w tych wyborach. Koalicja Obywatelska, po przeprowadzeniu prawyborów, wybrała Rafała Trzaskowskiego, natomiast Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się wesprzeć bezpartyjnego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Karola Nawrockiego . To ich uznawano za faworytów, choć pojawiło się jeszcze kilku innych kandydatów, którzy także mogli wprowadzić zamieszanie. Kandydatem Konfederacji był Sławomir Metzen.
Szymon Hołownia również startuje, a Nową Lewicę reprezentuje Magdalena Biejat, obecna wicemarszałkini Senatu. Lewą stronę politycznej sceny w wyborach reprezentuje także Adrian Zandberg . O fotel prezydencki walczą również reprezentujący Wolnych Republikanów Marek Jakubiak , lider Ruchu Naprawy Polski Romuald Starosielec oraz Maciej Maciak z "Ruchu Dobrobytu i Pokoju". Z "pozapartyjnych" kandydatów ujawnił się Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa. Nie zapomniano także o Grzegorzu Braunie i Krzysztofie Stanowskim.
Sytuacja była niezwykle interesująca, a wczoraj miała odbyć się debata między Trzaskowskim i Nawrockim . Doszło jednak do zaskakującej sytuacji, która zmieniła całkowicie dynamikę spotkania.

Debata w Końskich
W piątkowy wieczór atmosfera wokół polskiej polityki była wyjątkowo napięta. W Końskich niedaleko Częstochowy odbyła się burzliwa debata z udziałem ośmiorga kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta. To oni mieli w maju starać się o zastąpienie Andrzeja Dudy, a transmisja wydarzenia, przeprowadzona przez Telewizję Polską, Polsat i TVN, miała im pomóc dotrzeć do wyborców i zyskać ich poparcie.
Rafał Trzaskowski zaproponował Karolowi Nawrockiemu bezpośredni pojedynek, jednak wkrótce zasugerował rozszerzenie formuły debaty, ponieważ także inni kandydaci potwierdzili swoją obecność. W efekcie, gdy nadszedł czas na wydarzenie organizowane przez TVP, TVN24 i Polsat News, na miejscu pojawiła się cała ósemka pretendentów do prezydentury.
W Końskich stawili się: Magdalena Biejat, Szymon Hołownia, Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Marek Jakubiak, Krzysztof Stanowski, Joanna Senyszyn oraz Maciej Maciak. Początek spotkania nie zapowiadał spokojnej wymiany opinii. W trakcie rozmowy poruszono istotne tematy, takie jak system podatkowy, stanowisko Polski wobec Unii Europejskiej, sytuacja gospodarcza w kraju, a także kwestie społeczne, jak możliwość sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych.
Dyskusja szybko przerodziła się w wymianę ostrych słów, a najbardziej intensywna była konfrontacja między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim, który oskarżył swojego rywala o bliskie powiązania z Donaldem Tuskiem. Karol Nawrocki, w geście sprzeciwu, wręczył Trzaskowskiemu flagę LGBT, a sam postawił przed sobą flagę Polski.
Karol Nawrocki zaskoczył wszystkich również dzień po debacie. Z jego inicjatywy ludzie ruszyli z transparentami ulicami Warszawy.
Marsz zorganizowany przez Kaczyńskiego i Nawrockiego
W sobotę, 12 kwietnia ulicami Warszawy przechodzi wyjątkowy marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500-lecia Hołdu Pruskiego. Wydarzenie to, które ma charakter patriotyczny, zostało zorganizowane z inicjatywy polityków PiS, a wśród uczestników znajdą się także przedstawiciele tej partii, na czele z jej prezesem, Jarosławem Kaczyńskim , który weźmie udział w marszu razem z członkami swojego ugrupowania. Jednak marsz nie jest jedyną atrakcją tego dnia. Przed jego rozpoczęciem odbyła się próba pobicia rekordu w liczbie par tańczących poloneza, co również miało na celu uczczenie tych wyjątkowych rocznic.
Wzywam wszystkich patriotów do udziału w marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego czyli symboli woli, suwerenności i siły polskiego ducha. Jest dziś wiele powodów, aby zademonstrować, że my - ludzie kochający Polskę - tu jesteśmy. Marsz odbędzie się 12 kwietnia o godz. 12.00 w Warszawie (wyruszymy spod pomnika Kopernika, Krakowskie Przedmieście) - wzywał Jarosław Kaczyński.
Tysiące Polaków ruszyło z biało-czerwonymi flagami oraz transparentami pokazującymi solidarność z kandydatem na prezydenta. Karol Nawrocki wygłosił nawet specjalne przemówienie z tej okazji.
Polacy nigdy nie oddadzą swojej wolności. Nie oddadzą swojej suwerenności - mówił.

