Po przejściu koronawirusa Andrzej Piaseczny zadebiutował w roli spikera
-
Andrzej Piaseczny chorował na COVID-19
-
Po powrocie do zdrowia piosenkarz podjął się nowego zawodowego wyzwania
-
„Piasek” zajmie się prowadzeniem czwartkowych audycji w Meloradiu
-
Fani przyjęli jego antenowy debiut z dużym entuzjazmem
Gdyby nie Andrzej Piaseczny, prawdopodobnie nigdy nie usłyszelibyśmy takich hitów jak: „Śniadanie do łóżka” czy „Chodź, przytul, przebacz”. Aktywny zawodowo od wczesnych lat 90. piosenkarz wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Udowadnia to pokaźna liczba obserwujących jego instagramowy profil użytkowników - 160 tys. Niedawno to właśnie im „Piasek” przekazał niepokojącą wiadomość.
Andrzej Piaseczny chorował na COVID-19
W marcu Andrzej Piaseczny zaniepokoił fanów wymowną publikacją na Instagramie. Piosenkarz dodał krótki film, który wyjaśniał zaistniałą sytuację.
Kilka tygodni temu „Piasek” zaraził się nowym koronawirusem SARS-CoV-2. Na nagraniu wokalista podłączony do specjalistycznego medycznego sprzętu wypowiadał kolejne słowa z wielkim trudem . Zaznaczył, że wolałby nie pokazywać się fanom w podobnym stanie, lecz chęć zaapelowania do rodaków okazała się w tym przypadku silniejsza.
Nadający ze szpitalnego łóżka Andrzej Piaseczny wyjaśnił, że początkowo lekceważył zagrożenie związane z pandemią COVID-19. Po ponad tygodniu choroby, która okazała się dla jego organizmu o wiele większym wyzwaniem, niż „Piasek” zakładał, wylądował w szpitalu. Wokalista prosił fanów o to, by nie dali się zwieść i stosowali się do podstawowych zasad higieny i obowiązujących restrykcji.
Pod postem natychmiast zaroiło się od życzeń szybkiego powrotu do zdrowia. Składały je również znane osobistości polskiego show-biznesu, w tym Katarzyna Moś czy Barbara Kurdej-Szatan. Życzliwe komentarze zostawiali także fani, których Andrzej Piaseczny przeprosił na zaś za niestawienie się na umówionych koncertach.
„Piasek” wraca w nowym wydaniu. Fani przyjęli odświeżoną odsłonę z otwartymi ramionami
Ostatecznie Andrzej Piaseczny wrócił do zdrowia, tak, jak życzyło mu tego pokaźne grono fanów - o powrocie do domu wokalista powiadomił oczywiście obserwujących na Instagramie. Niedawno, po odzyskaniu sił, zawiadomił ich również o nowym projekcie, w który postanowił się zaangażować.
Okazuje się, że „Piasek” postanowił pracować jako radiowy spiker . Dnia 22 kwietnia słuchacze mogli natknąć się na Andrzeja Piasecznego w Meloradiu. Piosenkarz będzie pojawiał się tam w każdy kolejny czwartek w roli prowadzącego audycji „50/50”. Pierwszym gościem wokalisty był Kuba Badach, piosenkarz kompozytor i producent, a prywatnie małżonek Aleksandry Kwaśniewskiej.
Internauci przyjęli radiowy debiut Andrzeja Piasecznego z entuzjazmem. W sieci nie zabrakło pochlebnych komentarzy kierowanych pod adresem obu panów. Niektórzy już teraz niecierpliwie odliczają dni do następnego czwartku, kiedy „Piasek” znów zagości na antenie Meloradia.
- Debiut ze wszech miar udany. Gratulacje dla obu Panów. Czekam na następne czwartki - deklaruje jedna z internautek.
- Bardzo udany debiut, gratulacje - dodaje kolejny internauta.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Andrzej Kosmala opublikował przejmujące nagranie. „Niedługo do was dołączę”
-
Wyszło na jaw, jak zachowują się gwiazdy programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" za kulisami
-
Ewa Krawczyk przeżywa śmierć męża: „śpię na jego połowie łóżka”
Źródło: Onet, Instagram
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl