Po wszystkich skandalach Smolasty wrzucił to do sieci
Smolasty najwyraźniej ma poważny problem. Wczoraj znowu wywołał aferę, a dziś zamieścił niepokojące zdjęcie. Co dzieje się z muzykiem?
Smolasty w centrum afery: odwołane koncerty
Pozornie Smolasty jest u szczytu popularności. Jego utwory zostały już odtworzone na samym serwisie YouTube grubo ponad 825 milionów razy. Na Spotify może liczyć na niemal 2 miliony słuchaczy w miesiącu. Single pokrywają się złotem, platyną i diamentem. Ostatnio nagrał głośny duet z Sylwią Grzeszczak . Mimo to jest w samym środku afery i potężnego kryzysu wizerunkowego.
Wszystko zaczęło się 2 tygodnie temu, na koncercie w Nysie, który odwołał w ostatniej chwili , już stojąc na scenie. Dotarł tam spóźniony 2 godziny, tylko po to, by ogłosić, że jest zmęczony, by śpiewać. Bardzo ostro skrytykował za ten stan rzeczy swojego menadżera.
Ledwo mogę śpiewać. Jestem dla was tutaj, uwierzcie mi. Mam tych koncertów, ku**a, tyle, że nie widziałem swojego psa przez trzy miesiące, swojej matki nawet. Nie mam siły. Ktoś chce mnie po prostu wydoić z hajsu. Jest mi przykro, że nie mogę zaśpiewać piosenki. Mam tak przetyrane gardło. Mój menadżer wpi***olił mnie w taką trasę koncertową, gdzie, k***a, mam dwa koncerty dziennie. Muszę jeździć po całej Polsce, ledwo żyję, pie****ę go w d**ę, zwalniam go dzisiaj i po prostu nie dajcie się nikomu wykorzystywać, okej? [...] Ja jestem przemęczony totalnie i ledwo żyję, potrzebuję być podłączony do kroplówki, żeby zagrać koncert dla was tutaj – ogłosił wtedy na scenie.
Cała sytuacja odbiła się w mediach głośnym echem. Muzyk opublikował później przeprosiny, ale wczoraj sytuacja się powtórzyła . Teraz na Instagramie muzyka pojawiły się niepokojące elementy , szczegóły poniżej.
Smolasty znowu odwołał koncert, co się dzieje?
Smolasty po aferze w Nysie opublikował obszerne przeprosiny. Wziął na klatę swoje błędy i przyznał, że zachował się nie w porządku. Ale teraz, zaledwie wczoraj, zachował się chyba jeszcze gorzej niż poprzednio. Muzyk miał wystąpić w Konstantynowie Łódzkim, podczas święta miasta. Miał być tam gwiazdą wieczoru. Przed nim zaśpiewali Oskar Cyms i Sylwia Grzeszczak.
Niestety, zaledwie 10 minut przed tym, jak planowo powinien wejść na scenę, zamiast artysty do publiczności wyszli organizatorzy wydarzenia . Nie zamierzali przebierać w słowach i bardzo ostro opisali to, czego dopuścił się piosenkarz , oburzające szczegóły poniżej. Teraz wszystko wskazuje na to, że będzie tylko gorzej.
Smolasty niepokoi fanów po kolejnej aferze
Na nagraniu, które obecnie obiega sieć, jest nawet zamieszczone na oficjalnej stronie miasta, słychać wyraźnie oburzone oświadczenie organizatorów w Konstantynowie Łódzkim . Smolasty poinformował ich, że nie przyjedzie , zaledwie 10 minut przed swoim koncertem .
Sorry. Mimo że wczoraj dał koncert w innym mieście. Dowiedzieliśmy się 10 minut temu. Wczoraj zagrał w Bydgoszczy, a dzisiaj nie pojawi się w Konstantynowie. [...] Smoła, jeśli to zobaczysz, naprawdę ci bardzo dziękujemy. To, proszę państwa, świadczy o braku profesjonalizmu i braku szacunku do widowni. Jest nam bardzo przykro, że musimy w ten sposób zakończyć obchody urodzin – mówią organizatorzy.
Teraz na Instagramie Smolastego pojawiło się nowe zdjęcie profilowe. A właściwie grafika, przedstawiająca ikonę całkowicie rozładowanej baterii . Poza tym nie pojawiło się żadne inne oświadczenie muzyka ani przeprosiny. Ostatni wpis to nagranie ze wspomnianego koncertu w Bydgoszczy, na którym akurat się pojawił. Jest to bardzo niepokojący sygnał ze strony artysty i jeżeli ma symbolizować jego samego, nie wróży dobrze reszcie trasy.