Polka była żoną księcia Kataru, zmarła nagle. Trudno uwierzyć, jaki film nagrała przed śmiercią
Księżniczka Kasia Gallanio zmarła nagle, mając zaledwie 45 lat. Jej śmierć wstrząsnęłam krajem, a doświadczenia, z którymi przyszło jej się zmierzyć, wywołują ciarki. Polka, która związała się z księciem Kataru, tuż przed śmiercią nagrała pewien film. Dziś historia ta zdaje się być jeszcze bardziej zagadkowa, niż przypuszczano.
Polka związała się z księciem Kataru
Kasia Gallanio ma polskie korzenie, urodziła się w Krakowie, a wychowała w Los Angeles. Na początku lat 90., kiedy piękna Kasia miała 19 lat, poznała w Paryżu katarskiego księcia. Abdelaziz bin Khalifa Al Thani jest wujem obecnego emira arabskiego księstwa. Parę połączyło silne uczucie, które zwieńczył ślub oraz gromadka pociech.
Wybranek Kasi niegdyś piastował urząd ministra ds. wydobycia ropy naftowej, a następnie był ministrem finansów. W 1996 roku wziął udział w nieudanym zamachu stanu, co zakończyło się dla niego wygnaniem. Wyjechał do Paryża, gdzie poznał swoją ukochaną. Pobrali się w 2004 roku i tym samym Polka stała się trzecią żoną Abdelaziza . Doczekali się trzech córek: bliźniaczek - Sheikha Malak i Sheika Yasmin oraz Sheikha Reem.
Szczęście Polki u boku katarskiego szejka nie trwało długo
Mimo opływającego w luksusach życia Kasia nie była z mężem szczęśliwa. Z czasem zadecydowała o separacji . Wówczas pojawiły się pierwsze problemy, związane z opieką nad córkami.
Jak poinformowała francuska gazeta "Le Parisien", sąd zadecydował, by tymczasowo dzieci zostały w Paryżu z ojcem. Decyzję argumentowano problemami natury psychologicznej, z którymi miała się mierzyć Kasia . Rok przed śmiercią kobieta trafiła do szpitala psychiatrycznego.
Sprawa ma jednak drugie dno, bowiem swego czasu wybuchł ogromny skandal. Najmłodsza córka Kasi przyznała, że ojciec miał dotykać ją w nieodpowiedni sposób. Polka wywalczyła więc opiekę nad pociechą, z którą zamieszkała w Marbelli.
Na tym historia się jednak nie kończy, ponieważ mąż Kasi w 2011 roku ponownie starał się obalić emira Kataru. O sprawie zrobiło się głośno, a tragiczny finał nadszedł kilka lat później.
Tragiczna śmierć Polki. Kasia przed śmiercią nagrała film
Kasia Gallanio zmarła 29 maja 2022 roku w wieku 45 lat . Początkowo media informowały o nadużywaniu przez kobietę narkotyków, co miało być przyczyną zgonu. Z czasem jednak zaczęto doszukiwać się innych powodów tragedii. Tuż przed śmiercią Kasia udzieliła bowiem wywiadu, który rzucił nowe światło na sprawę.
Najważniejszą sprawą dla mnie jest wolność. Możliwość wyjścia i robienia rzeczy, które chcę robić, zamiast bycia izolowaną, bycia w złotej klatce - powiedziała Kasia podczas wywiadu.
To jednak nie koniec, ponieważ kobieta wyjawiła, że jej mąż miał nastawiać córki przeciwko niej, manipulować nimi i przekupować . Niedługo później Kasia zmarła. Po śmierci Polki głos w sprawie zabrała jej pokojówka, która otrzymała od Kasi film.
Teodora Poma była pokojówką Kasi. W rozmowie z "Daily Mail" wyjawiła, że w trakcie tragedii była w szpitalu z powodu choroby wątroby. Mogła wówczas liczyć na pomoc i wsparcie Kasi, która tuż przed śmiercią wysłała Teodorze film. Pokazywała w nim torby z ubraniami, które chciała jej wręczyć.
Po wyjściu ze szpitala Teodora napisała do Kasi, aby dowiedzieć się, czy ma posprzątać jej mieszkanie. Odpowiedzi nie otrzymała już nigdy. Córki Kasi poinformowały policję o braku kontaktu z mamą. Funkcjonariusze weszli do posiadłości, gdzie zobaczyli martwą kobietę. Żona księcia Kataru osierociła trzy córki.
Źródło: Fakt, Le Parisien, Daily Mail
