Przejęła zarządzanie teatrem po uwielbianym Kamińskim. Wydało się, jak traktuje pracowników

Co u Justyny Stańczyłło?

Śmierć Emiliana Kamińskiego była ogromną stratą dla Justyny Sieńczyłło i całego środowiska teatralnego. Po odejściu ukochanego męża aktorka zdecydowała się na chwilowe wycofanie z życia publicznego, skupiając się na prowadzeniu Teatru Kamienica, ich wspólnego dzieła. Kiedy nadeszła premiera najnowszego spektaklu, "Rodziny, czyli polowania na followersów", Sieńczyłło zdecydowała się wrócić na scenę. Jej pojawienie się na czerwonym dywanie było nie tylko wyrazem oddania teatrowi, ale taże symbolicznym gestem podjęcia nowej życiowej roli.

Tym, co najbardziej zaskoczyło obserwatorów, była zmiana wizerunku aktorki. Sieńczyłło, znana dotychczas z eleganckich i klasycznych stylizacji, pojawiła się w odważnej, nowoczesnej kreacji. Ta metamorfoza była nie tylko wyrazem chęci podkreślenia swojej niezależności, ale także dowodem na to, że nawet w trudnych chwilach można odnaleźć w sobie siłę do zmian i nowych wyzwań.

Tylko u nas. Sieńczyłło o ostatnich chwilach Kamińskiego. "Zdradzę ci, ale...". Zrobił to dla niej Czytaj dalej Wdowa po Emilianie Kamińskim na premierze. Wzruszające, co trzymała w dłoni. To jednak nie wszystko Czytaj dalej

Justyna Sieńczyłło zarządza Teatrem Kamienica

Teatr Kamienica to nie tylko scena teatralna, ale przede wszystkim spełnione marzenie Emiliana Kamińskiego. To miejsce, w którym sztuka spotykała się z życiem, a publiczność czuła się jak w domu. Po śmierci wybitnego aktora i reżysera, to właśnie jego żona, Justyna Sieńczyłło, przejęła stery teatru.

Sieńczyłło, od zawsze zaangażowana w działalność Kamienicy, po odejściu męża stanęła przed ogromnym wyzwaniem. Musiała nie tylko sprostać wysokim oczekiwaniom publiczności, ale także zachować wyjątkowy klimat teatru, który stworzył jej mąż. Z determinacją i pasją wzięła się za realizację tego zadania.

Dzięki jej staraniom Teatr Kamienica wciąż tętni życiem. Na afiszach pojawiają się nowe spektakle, a scena gości zarówno znanych aktorów, jak i młode talenty. Sieńczyłło, jako dyrektor artystyczna, dba o to, aby repertuar teatru był różnorodny i odpowiadał gustom szerokiej publiczności.

Pracownicy zdradzają, jakim szefem jest Justyna Sieńczyłło

Na oficjalnym profilu Teatru Kamienica na Instagramie pojawiło się piękne zdjęcie Justyny Sieńczyłło, opatrzone wzruszającym wpisem, pełnym ciepłych słów i uznania. Pracownicy teatru podkreślili w nim nie tylko jej wielki talent i zaangażowanie w rozwój sceny teatralnej, ale także niezwykłe cechy osobowości, które czynią ją wyjątkową liderką.

Dziś świętujemy urodziny osoby absolutnie wyjątkowej! Najpiękniejsze w życiu są słoneczne poranki, które motywują nas do wstania z łóżka i walki o marzenia. Dla nas takim właśnie świetlistym porankiem jest Justyna Sieńczyłło – nasza szefowa, która każdego dnia inspiruje nas swoją pasją, siłą i niezwykłą energią. Bez pani nic! — czytamy.

Po chwili dodają o tym jak dobrze i bezpiecznie się czują, pracując w teatrze i jak wdzięczni są za obecność pani Justyny.

Dziękujemy za pani troskliwe serce, anielską dobroć i niesamowitą moc sprawczą. To dzięki pani Teatr Kamienica jest czymś więcej niż tylko miejscem pracy – jest naszym drugim domem, pełnym magii, ciepła i wsparcia. Pani troska obejmuje nie tylko każdego z nas, ale również nasze rodziny, co czyni Kamienicę miejscem naprawdę wyjątkowym. Pani Justynko, w dniu urodzin życzymy, aby roztaczała pani swój czar, uśmiech i radość jak najdłużej się da! Oraz aby potrafiła pani znaleźć chwile wytchnienia w tym szalonym pędzie życia — zakończyli swój wpis

A my dołączamy się do życzeń samej pomyślności i kolejnych lat sukcesów teatru Kamienica.