Przygnębiające wieści o Shannen Doherty, aktorka ma przerzuty do kości. "Nie chcę umierać"
Shannen Doherty znalazła się na okładce najnowszego wydania magazynu "People". Walcząca z nowotworem aktorka w poruszających słowach opowiedziała o swojej diagnozie, przyznając, że ma przerzuty do kości.
Shannen Doherty od lat walczy z rakiem
Shannen Doherty to znana w Polsce amerykańska aktorka. Wystąpiła w wielu serialach i filmach, jednak największą popularność zdobyła za sprawą kultowego serialu "Beverly Hills, 90210", w którym wcielała się w rolę Brendy.
W 2015 roku wyznała publicznie, że ma raka piersi. W ciągu ostatnich lat przeszła już podwójną mastektomię, chemioterapię i radioterapię. Jej walka z nowotworem trwa, mimo że w 2017 ogłosiła remisje choroby.
Niestety kilka miesięcy temu spokój 52-latki został przerwany. Doherty poinformowała wówczas fanów o nawrocie choroby i przerzutach do mózgu. A to jeszcze nie wszystko…
Shannen Doherty rozwiodła się z mężem
Jakby mało było tego, że aktorka walczy z nowotworem, który przewrócił jej życie do góry nogami i po chwili spokoju okazało się, że są przerzuty, to jeszcze nie przetrwało jej małżeństwo. Gwiazda postanowiła zakończyć 11-letnie małżeństwo z Kurtem Iswarienko. Doherty złożyła papiery rozwodowe w sądzie w Los Angeles. Serwis TMZ podawał, że para żyła w separacji już od stycznia tego roku.
Rozwód to ostatnia rzecz, jakiej Shannen pragnęła. Niestety czuła, że nie ma innego wyjścia - przekazała rzeczniczka gwiazdy.
Okazuje się, że u aktorki wybadano kolejne przerzuty…
W jakim stanie jest obecnie Shannen Doherty?
Mimo wieloletniej walki z chorobą Doherty wciąż pozostaje aktywna w mediach społecznościowych. Śledzi ją ponad 2 miliony fanów. Tam otwarcie opowiada o swojej codzienności i relacjonuje zmagania z chorobą.
Diagnoza nie sprawiła, że aktorka wycofała się z życia. Chętnie angażuje się w różne projekty i stara się żyć jak najaktywniej. Mówi o tym, że ciągle jeszcze nie czas umierać.
Ludzie myślą, że przez chorobę nie mogę chodzić, jeść czy pracować. Nawet młodszych odsuwa się na bok, jakby byli skończeni. A nie jesteśmy. Mamy inne podejście do życia. Jesteśmy ludźmi, którzy oddają się pracy, czerpią z życia garściami i są gotowi ciągle iść do przodu. Jesteśmy ludźmi, którzy mogą pracować do upadłego, bo doceniamy i jesteśmy wdzięczni za każdą sekundę, godzinę, za każdy dzień, jakie tu spędzamy. Wiem, że zabrzmi to nieco żałośnie i wariacko, ale... jestem teraz bardziej świadoma wszystkiego i czuję się pobłogosławiona - powiedziała w wywiadzie dla People.
Opowiedziała też o walce z nowotworem. Zdradziła także, że ma przerzuty do kości, ale mimo to wciąż towarzyszy jej pozytywne nastawienie do życia.
Nie chcę umierać. Nie mam jeszcze dość życia. Nie mam dość miłości. Nie mam dość tworzenia. Nie mam dość zmieniania rzeczywistości na lepszą. Po prostu nie. Nie skończyłam jeszcze - powiedziała.
Poniżej fragment wywiadu. Zobaczcie, jak wygląda obecnie Shannen.