Przyjaciel Bartka Jędrzejaka zginął w wypadku. "Nawet nie ma siły płakać"
Bartek Jędrzejak pożegnał w mediach społecznościowych przyjaciela wzruszającym wpisem. Mężczyzna zginął w wypadku na terenie Hiszpanii.
Prezenter pogody od 2006 roku współpracuje ze stacją telewizyjną TVN. Wielokrotnie w programie "Dzień dobry TVN" przekazywał widzom prognozę na najbliższe dni. I, choć prywatnie jedna z gospodyń śniadaniówki, Dorota Wellman, określiła go mianem "słonecznego człowieka", nad głową Bartka Jędrzejaka zebrały się przygnębiające chmury.
Dziennikarz w mediach społecznościowych poinformował o śmierci bliskiego przyjaciela, Jarosława Skiby. Trener personalny zginął podczas wycieczki rowerowej, w której został potrącony przez samochód.
Bartek Jędrzejak żegna kolegę we wzruszającym wpisie
Nagła wiadomość wstrząsnęła dziennikarzem, który w mediach społecznościowych udostępnił serię zdjęć z przyjacielem. Opis pod fotografiami ściska serce. Dziennikarz w tragicznym wypadku stracił bliską osobę.
- Jesteś jak brat. Świetny przyjaciel. Nawet nie mam siły płakać. Jestem pusty. Zabrałeś ze sobą część mnie. Nie będę wrzucał zdjęć w czerni i bieli, bo na to nie zasługujesz. Byłeś zbyt dobry i kolorowy. Nigdy nie narzekałeś. W tym układzie to ja byłem malkontentem i zgorzkniałym staruszkiem. Ty zawsze pełen energii i uśmiechu. Nie słyszałem przez tyle lat, abyś o kimś powiedział coś złego. Żyłeś sportem, żyłeś na pełnej k….wie. Żyłeś rodziną i swoimi ukochanymi dziećmi. Żyłeś pasją. Kochałeś świat i ludzi — zaczął we wzruszającym upamiętnieniu zmarłego kolegi.
Jarosław Skiba na co dzień pracował jako trener pływania oraz triathlonu. Pomagał w zmaganiach z ciężkimi ćwiczeniami osobom, które chciały rozpocząć metamorfozę. Jedną z nich był gwiazdor TVN.
- Pracowaliśmy nad tym razem. Ale wierze, że będziesz z góry mocno mnie mobilizował i pokażę Ci six-pack — napisał w oświadczeniu.
Nagła wiadomość wstrząsnęła dziennikarzem, który nie wyobrażał sobie tak tragicznej sytuacji. Prezenter telewizyjny wspomniał, że jeszcze do wczoraj utrzymywał stały kontakt z przyjacielem.
- Miałem do Ciebie wpadać do Hiszpanii. Tam miał być dom. Miałem zostać ojcem chrzestnym Twojego malucha. Bo w końcu zapragnąłeś mieć kolejne dziecko. Jeszcze wczoraj rano pisaliśmy do siebie — opowiadał o jeszcze do niedawna realnej przyszłości.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Polacy uwielbiają jego utwory. Smutne doniesienia o stanie zdrowia artysty, jest coraz gorzej 2. Nie żyje aktor kultowych polskich filmów. Zupełnie wyjątkowa postać 3. Kasia Cichopek w szlafroku w objęciach kolegi z planu. Marcin Hakiel nie będzie zadowolony Zapraszamy na nasz Instagram
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl