Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje Władysław Barański. Nazywano go królem polskich kaskaderów
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 15.03.2022 01:00

Nie żyje Władysław Barański. Nazywano go królem polskich kaskaderów

Władysław Barański
Kadr z filmu Wiedźmin, reż. Marek Brodzki

Nie żyje polski aktor i fachowiec od scen kaskaderskich, Władysław Barański. Mężczyzna miał 80 lat. Smutne wieści przekazało Muzeum Kinematografii w Łodzi.

Przez wielu nazywany "królem kaskaderów" występował w kultowych, polskich produkcjach takich jak "Wiedźmin" czy "Ogniem i mieczem". Aktor, urodzony w Ukrainie, odszedł dzień przed swoimi urodzinami.

Przykre wieści potwierdziło Muzeum Kinematografii, udostępniając post upamiętniający mężczyznę. Odszedł w wieku 80 lat. Branża filmowa poczuła stratę legendy kina.

Nie żyje Władysław Barański

Odejście fachowca od scen kaskaderskich i utalentowanego aktora zasmuciło świat kinematografii. Po wczorajszych wiadomościach internet zapełnił się wyrazami żalu oraz kondolencji dla bliskich.

Muzeum Kinematografii w Łodzi udostępniło post w mediach społecznościowych. To właśnie w tym mieście filmu Władysław Barański spędził ostatnie chwile.

- Z wielkim żalem zawiadamiamy, że w poniedziałek 14 marca zmarł Władysław „Dziunek” Barański — król polskich kaskaderów i wieloletni członek Stowarzyszenie Filmowców Polskich — napisano we wpisie.

Pamięć aktora uhonorował również pisarz i scenarzysta Tomasz Łysiak. Panowie mieli okazje współpracować w 1991 roku w trakcie zdjęć do projektu "Cyngi".

- Jaka smutna wiadomość. 'Dziuniek' uczył mnie jazdy konno na oklep i opiekował się 'kaskadersko' w trakcie zdjęć do 'Cyngi' - filmu Leszka Wosiewicza z 1991 roku. Nigdy go nie zapomnę… Czas biegnie nieubłaganie, odchodzą legendy. Świeć Panie nad jego duszą, niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym — wspomniał na Facebooku.

Władysława Barańskiego nazywano "królem kaskaderów"

Oprócz ról aktorskich często zastępował gwiazdy w groźnych scenach akcji. Poświęcenie i umiejętności, z jakimi podchodził do każdego zadania, sprawiły, że został okrzyknięty królem wyczynów kaskaderskich. Władysław Barański nie czuł się jednak z tego powodu gwiazdą.

- Nazywają mnie królem kaskaderów, ale ja nie uważam się za gwiazdę. Jestem zwyczajnie fachowcem, takim samym jak szewc czy tokarz. Zadowolony bywam tylko z tego, że nie dublowałem swoich numerów podczas kręcenia filmów — mówił w jednym z wywiadów.

Wielokrotnie wspominał w wypowiedziach, że ważne jest wczucie się w zastępowanego aktora. Kaskader często, nawet tygodniami, obserwował mowę ciała gwiazdy, by jak najlepiej wypaść podczas nagrywanych scen. W niebezpiecznych sekwencjach analizował każdy ruch, by dopracować wszystkie szczegóły do perfekcji.

Aktor ma na swoim koncie projekty wyreżyserowane przez najsławniejsze nazwiska światowej kinematografii. Współpracował z m.in.: Romanem Polańskim, Stevenem Spielbergiem czy Jerzym Hoffmanem.

Młodsze pokolenie zna Władysława Barańskiego z niesamowitej roli Nimira w kultowym, polskim filmie fantasy "Wiedźmin". Występował także w takich produkcjach jak: "Lista Schindlera", "Piraci", "Kamienie na szaniec" czy "Stara Baśń".

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

1. Smutny dzień dla rodziny Gesslerów. Lara dodała przykry wpis, dziś miał obchodzić urodziny 2. Fani wściekli się na Idę Nowakowską. Niebywałe, z kim zobaczyli ją na mieście 3. Kasia Cichopek przerwała milczenie. Nagle zwróciła się do fanów, nieźle się zdziwią

Zapraszamy na nasz Instagram

Źródło: Radio Zet

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]