Przyjaciel Michała Szpaka miał problemy z ochroną. To wyprawia gdy zamyka się w domu
Co się może stać, gdy popularny artysta zamknie się w domu? Sąsiedzi nie kryją oburzenia, a ochrona nie miała litości…
Zaskakujące korzenie Krystiana Ochmana
Krystian Ochman to jeden z najbardziej utalentowanych polskich wokalistów młodego pokolenia. Muzyk pochodzi z rodziny o muzycznych tradycjach - jego dziadek Wiesław Ochman to ceniony śpiewak operowy, a ojciec związany był z zespołem Róże Europy. Takie artystyczne korzenie wykształciły w nim ogromną pasję do muzyki i zamiłowanie do ciągłego doskonalenia swoich umiejętności.
Ochman, który od początku swojej kariery zyskał ogromne grono wiernych fanów, jest znany ze swojego profesjonalizmu. Regularne próby są dla niego nieodłącznym elementem pracy twórczej i przygotowań do koncertów czy nowych nagrań. Jednak życie w bloku czy osiedlu niesie ze sobą wyzwania, których artysta wcześniej się nie spodziewał.
Wielka kariera Krystiana Ochmana
Krystian Ochman swoją karierę rozpoczął dzięki programowi “The Voice of Poland”, który od lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i najważniejszych talent show w Polsce, przyciągającym zarówno utalentowanych wykonawców, jak i rzesze wiernych widzów.
Jego wyjątkowy głos, łączący śpiew klasyczny z muzyką rozrywkową, szybko zdobył serca fanów nie tylko w Polsce, ale i za granicą. W 2020 roku, pod okiem swojego mentora i przyjaciela Michała Szpaka , Ochman wygrał 11. finał programu, a wkrótce zyskał rozgłos dzięki swojemu debiutanckiemu singlowi ”Światłocienie”. Jednak, jak się okazuje, ta pasja bywa kłopotliwa dla jego sąsiadów.
Krystian Ochman popadł w ostry konflikt z sąsiadami
Jak wynika z doniesień, Krystian Ochman od dłuższego czasu ma napięte relacje z sąsiadami. Powodem są jego głośne muzyczne próby. Artysta regularnie ćwiczy w domu, co stało się kością niezgody między nim a okolicznymi mieszkańcami.
Tak swobodnie poćwiczyć to najprędzej można w studiu, bo tam włączamy głośną muzykę. Natomiast jak chcę u siebie w domu, to 5-10 minut, bo potem zaczynam się bać - mówił .
Dźwięki jego muzyki są dla sąsiadów uciążliwe, a ich cierpliwość powoli się wyczerpuje. Jedna z bardziej napiętych sytuacji miała miejsce, gdy podczas prób do jego drzwi zapukał ochroniarz, grożąc wezwaniem policji. Dla Ochmana takie reakcje są niezrozumiałe.
Godzina 20 to jest jeszcze wcześnie, więc to przesada. Cisza nocna jest od 22 - stwierdza Krystian Ochman.
Czy uda mu się znaleźć kompromis z sąsiadami? Czas pokaże.