W internecie burza po sylwestrowym występie Michała Szpaka. Ojciec podsumował go w trzech słowach
Sylwester już za nami, ale jego echo wciąż nie cichnie. Wielkie emocje wzbudził występ Michała Szpaka. Teraz jego ojciec postanowił publicznie wyznać, co o tym myśli. Wystarczyły zaledwie trzy słowa, by podsumować artystyczne wizje syna.
Sylwester z Dwójką
„Sylwester z Dwójką”, organizowany przez Telewizję Polską, od lat cieszył się ogromnym zainteresowaniem, przyciągając miliony widzów i stanowiąc nieodłączny element sylwestrowej oferty TVP2. To wydarzenie oferowało widzom muzykę na żywo oraz rozrywkę, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych programów tego typu w Polsce. Tym razem impreza przeniosła się z Zakopanego na Stadion Śląski w Chorzowie, co było dużą zmianą i nowością dla dotychczasowych fanów.
Decyzja ta miała na celu uczynienie wydarzenia jeszcze bardziej spektakularnym, wykorzystując nowoczesną przestrzeń stadionu. W tym roku „Sylwester z Dwójką” wyróżniał się różnorodnym programem artystycznym. Na scenie zaprezentowali się zarówno polscy, jak i zagraniczni artyści.
Jednym z głównych punktów wieczoru był występ kanadyjskiego wokalisty Bryana Adamsa, znanego z takich hitów jak „Summer of '69” i „(Everything I Do) I Do It for You”. Ponadto publiczność mogła bawić się przy muzyce włoskiej grupy The Kolors, której utwór „Italodisco” zdobył popularność. Różnorodność muzycznych stylów, które zaprezentowano, miała na celu zaspokojenie gustów szerokiej grupy widzów.
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Wzbudził je m.in. występ Michała Szpaka. Dlaczego?
Michał Szpak kusi za kulisami "The Voice of Poland". Tego nie mogliby pokazać w telewizji Michał Szpak w krótkich włosach. Fani oszaleli na jego widok. Nie poznaliśmy goWystęp Michała Szpaka na sylwestrze TVP
Michał Szpak jest znany nie tylko z charakterystycznego głosu, ale także z odważnych wyborów stylizacyjnych, które często potrafią zaskoczyć. Tym razem, na sylwestrze organizowanym przez TVP, artysta postawił na kreację inspirowaną egipskim faraonem. Największym zaskoczeniem w jego stroju były ramiona manekinów umieszczone na górze outfitu.
Jest to skórzany kombinezon w kolorze burgundu – obecnie bardzo modnego, ale także bardzo szlachetnego – uszyty specjalnie dla Michała przez Konrada Bikowskiego. Jeśli chodzi o inspirację, to jest to efekt burzy mózgów mojej, Michała i projektanta. Najpierw pomyślałem o kolorze, a potem o fasonie. Chcieliśmy, żeby pięknie podkreślał sylwetkę i pasował zarówno do wykonu, jak i fotela. Strój nawiązuje także do utworu, który wykonał Michał, okala ciało. Mamy tutaj nowoczesną formę z estetyką rocka i lat 70/80 - przekazał nam - mówił “Pomponikowi” wówczas stylista Szpaka.
Piosenkarz wykonał utwory "Gaja" oraz "Jowiszja". Podczas drugiego z nich, zdjął elementy manekinów, pozostając w złotej stylizacji, a na zakończenie wykonał legendarne "We Are The Champions" zespołu Queen.
Ojciec Szpaka podsumował jego występ
Po spektakularnym występie Michał Szpak otrzymał wiadomość od swojego taty. Ojciec od razu docenił występ syna.
Misiek było cudownie - napisał "Tatuś", dołączając emotikonę z buziakiem.
Sam artysta, przekazując wiadomość od ojca, życzył swoim fanom szczęśliwego nowego roku. Internauci są zachwyceni ich relacją.
- I to najlepsza recenzja.
- Był ogień na maksa!
- Tatuś wie najlepiej. Wszystkiego dobrego dla Niego dla Ciebie i całej rodzinki w Nowym Roku – czytamy.
Ich relację doceniła również żona Sławomira, Kajra.
Takie wsparcie to najcudowniejsze co może się w życiu wydarzać. Gratulacje. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Ciebie i całej rodziny — napisała Kajra.
Co myślicie?
