"Pytanie na śniadanie" zmieni nazwę? Gwiazda telewizji zdradza, jak powinna brzmieć
Roszady w "Pytaniu na śniadanie" objęły wszystkich dotychczasowych prowadzących śniadaniówki. Okazuje się, że wymiana gwiazd może nie być ostatnią zmianą. Czy poranny program zupełnie zniknie z anteny w znajomej formie? Była szefowa zdradza ku temu powody.
Zwolnienia w "Pytaniu na śniadanie"
Chyba nikt nie spodziewał się takich zmian w popularnym programie TVP. W ciągu kilku tygodni ze śniadaniówką pożegnały się wszystkie dotychczasowe gwiazdy. Widzowie nie zobaczą już wydań z m.in.: Kasią Cichopek i Maciejem Kurzajewski, Izabellą Krzan i Tomaszem Kammelem czy Małgorzatą Tomaszewską i Olkiem Sikorą.
Media społecznościowe gwiazd "Pytania na śniadanie" zalała fala żalu widzów , którzy nie wyobrażają sobie programu bez ich udziału. Wiele para było ulubieńcami i zapewniało stacji ogromną oglądalność.
To jednak może nie być koniec rewolucji. Pojawiły się argumenty do całkowitej zmiany nazwy programu. "Pytanie na śniadanie" zniknie z naszych ekranów?
Nowi prowadzący w "Pytaniu na śniadanie"
W mediach społecznościowych co chwila pojawiają się nowe oświadczenia dawnych gwiazd "Pytania na śniadanie" , które żegnają się z produkcją i widzami. Śniadaniówka otrzymała zupełnie nową obsadę. Widzowie poznali dwie pary, które zastąpiły dotychczasowych prowadzących, a to nie koniec.
Do Joanny Górskiej, Roberta Stockinger, Klaudii Carlos i Roberta El Gendy ma dołączyć niedługo Katarzyna Dowbor. Internauci jednak oschle traktują decyzję nowej szefowej, Kingi Dobrzyńska, która od nowego roku zajmuje się wyglądem programu.
O zmianach zachodzących w śniadaniówce wypowiedziała się jej poprzedniczka, Alicja Resich-Modlińska, w wywiadzie dla Wirtualnych Mediów. Ona również widzi błąd w zupełnej zmianie obsady. Krytycznie skomentowała jeszcze jeden aspekt "Pytania na śniadanie".
Czy to jest fair zmieniać wszystkich prowadzących? Moim zdaniem, nie jest to do końca fair. Też miałam takie dylematy, jednak zachowywałam te dobre postaci i tworzyłam dla nich nowych partnerów - tłumaczyła.
"Pytanie na śniadanie" zniknie z anteny? Była szefowa śniadaniówki zdradziła powody
Choć mało kto mógłby wyobrazić sobie Telewizję Polską bez porannego "Pytania na śniadanie", był czas, w którym widzowie mieli do wyboru aż dwa śniadaniowe programy. Przez ponad dekadę na antenie emitowano "Kawę czy herbatę" , której szefową również była Alicja Resich-Modlińska.
Według gwiazdy ostatnie zamieszanie wokół "Pytania na śniadanie" jest doskonałą okazją do zupełnej metamorfozy programu. Dziennikarka osobiście zaczęłaby już od samej nazwy.
Nigdy nie byłam zwolenniczką nazwy "Pytanie na śniadanie". Uważałam, że jest infantylna. Najlepsza była "Telewizja śniadaniowa", którą Terentiew wprowadziła. Nie wiem, z jakich wzorców czerpała, ale prawdopodobnie z najlepszych na świecie, bo przecież telewizja śniadaniowa to jeden z najstarszych formatów telewizyjnych w ogóle. […] A tytuły tych morning shows są takie codzienne. Im prościej, tym lepiej i ja byłabym za tym, żeby tę nazwę zmienić - wyjaśniła.
Czas pokaże, czy produkcja zdecyduje się na aż tak drastyczny krok. Po interwencji Joanny Kurskiej stacja musiała przecież zrezygnować z "Sylwestra Marzeń" na rzecz "Sylwestra z Dwójką". Nowa nazwa śniadaniówki byłaby finalnym znakiem odmienionego TVP.
Źródło: Wirtualne Media