Rozrywający serce powrót Holeckiej do pracy. Tak po śmierci syna powitała widzów

Syn Danuty Holeckiej nie żyje

Znana dziennikarka Danuta Holecka przeżywa ogromną tragedię. 9 lipca 2024 roku odszedł nagle jej syn, Julian Dunin-Holecki. Miał zaledwie 31 lat. Julian był jednym z bliźniaków, urodzonych w 1993 roku. Wraz z bratem Stefanem wybrał ścieżkę medycyny. Studiowali na Śląsku, a następnie kontynuowali naukę na Akademii Medycznej w Warszawie. 

Julian Dunin-Holecki pracował jako ortopeda, m.in. w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim. Pięć lat temu wziął ślub. Szczegóły jego nagłej śmierci nie są podawane do publicznej wiadomości. 

15 lipca odbył się pogrzeb Juliana w kościele św. Kazimierza w Warszawie. Następnie został pochowany na Cmentarzu Służewskim Starym. W tym bolesnym czasie rodzina Holeckiej może liczyć na liczne wyrazy współczucia i słowa otuchy. Kondolencje składają m.in. koledzy z pracy dziennikarki, a także przedstawiciele świata polityki i mediów.

Były fryzjer Agaty Dudy odszedł z "Gogglebox". Już znaleźli zastępstwo Czytaj dalej "Szkoda czasu". Zaskakująca deklaracja Iwony i Gerarda z "Sanatorium" Czytaj dalej

Okoliczności śmierci Juliana Dunina-Holeckiego

Światło dzienne ujrzało oświadczenie warszawskiej prokuratury, rzucające nieco światła na tę tragiczną historię. Prokuratura nie podała szczegółów na temat przyczyny śmierci Juliana, ale potwierdziła, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Nie było również konieczności przeprowadzania sekcji zwłok.

Postępowanie toczy się w zakresie nieumyślnego spowodowania śmierci, to jest standardowa kwalifikacja, jaką przyjmuje się w przypadku ujawnienia zwłok. Tu doszło do ujawnienia zwłok przez członków rodziny w mieszkaniu, w którym zamieszkiwał zmarły. Przeprowadzono czynności takie jak oględziny miejsca zdarzenia, czyli ujawnienia zwłok, jak i oględziny ciała – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba. 

I dodał:

Nie były wykonywane badania specjalistyczne w postaci sekcji zwłok. Uznaliśmy, że dotychczasowe leczenie zmarłego wskazywało na zgon z przyczyn naturalnych – powiedział rzecznik.

Danuta Holecka wróciła do pracy

Danuta Holecka przeżywa żałobę po stracie syna, Juliana Dunin-Holeckiego. W tym trudnym czasie mogła liczyć na wsparcie bliskich i przyjaciół, a także kolegów z pracy.  Jak informował "Świat Gwiazd", szefowie Holeckiej nie wywierali na niej żadnej presji co do powrotu do pracy. Dziennikarka mogła sama zdecydować, kiedy poczuje się na siłach, aby wrócić na antenę.  

22 lipca 2024 roku Danuta Holecka po raz pierwszy od śmierci syna pojawiła się na wizji w programie "Dzisiaj" w TV Republika. Ubrana w czerń, z żalem w oczach, poprowadziła główne wydanie wiadomości.  Program rozpoczęła od powitania widzów słowami "prowadzę dla Państwa prawdziwe polskie wiadomości".