Rozwodzi się po 7 miesiącach małżeństwa. Żona zdradza przykre szczegóły

Ojciec Miley Cyrus rozwodzi się

Media obiegła szokująca informacja, ze ojciec Miley Cyrus, Billy Ray Cyrus rozwodzi się. Wieść wywołała ogromne emocje, gdyż z partnerką pobrali się siedem miesięcy temu. Muzyk w 2022 roku rozstał się z matką swoich dzieci, Tish. W krótkim czasie wszedł w nowy związek, a jego wybranką okazała się być wokalistka występująca pod pseudonimem Firerose. Kontrowersji dodawał fakt, że jest niemal w wieku córki Cyrusa, Miley.

Billy Ray Cyrus złożył papiery rozwodowe i powołał się na “różnice nie do pogodzenia”, "niewłaściwe zachowanie małżeńskie" oraz “oszustwo”. Jeszcze żona muzyka zabrała głos publicznie odnośnie rozstania i zdobyła się na wyznanie, którego nikt się nie spodziewał.

Firerose oskarża Cyrusa o przemoc

Zagraniczne media donoszą, że w odpowiedzi na pozew rozwodowy, który złożył Billy Ray Cyrus Firerose oskarżyła ojca Miley o przemoc domową. Według portalu People muzyk miał nadużywać substancji psychoaktywnych. Z tego powodu, jak utrzymują prawnicy Firerose, miał on zachowywać się inaczej niż zazwyczaj.

Żona była ofiarą skrajnego znęcania się werbalnego, emocjonalnego i psychicznego. […] Żona była narażona na ciągłe zażywanie przez męża nark*tyków, któremu towarzyszyło zażywanie mari*uany, co sprawiło, że mąż był nieprzewidywalny i zmienny w stosunku do żony - cytuje akta sprawy portal People.

Rozstanie jest tym bardziej szokujące, że w skardze, złożonej przez Firerose zaznaczono, że żona Billy'ego miała się poddać operacji podwójnej mastektomii, a data zabiegu została wyznaczona na 24 maja 2024 roku.

Dzień wcześniej Cyrus złożył papiery rozwodowe. Z tego powodu wokalistka zmuszona była odłożyć operację, gdyż w tamtym czasie została bez dachu nad głową oraz miała również podlegać pod ubezpieczenie zdrowotne męża.

Billy Ray reaguje na oskarżenia Firerose

Billy Ray Cyrus zdecydował się odpowiedzieć na oskarżenia wystosowane przez żonę. Ojciec Miley wydał oświadczenie za pośrednictwem pełnomocnika. Zostało ono opublikowane w Page Six. Muzyk country skomentował słowa Firerose, któej prawdziwe imię i nazwisko brzmi Johanna Rosie Hodges.

Żałujemy, że pani Hodges zdecydowała się wnieść sprawę do prasy w sprawie tego siedmiomiesięcznego małżeństwa i nie pozostawiła panu Cyrusowi innego wyjścia niż sprostowanie historii. Zarzuty wysunięte przez panią Hodges w jej odpowiedzi i skardze wzajemnej są szczególnie mylące i podejrzane w swojej prawdziwości, ponieważ błagała pana Cyrusa o przebaczenie i przyjęcie jej z powrotem zaledwie 2 dni po złożeniu przez niego prośby o rozwiązanie małżeństwa - przekazano.

Co o tym myślicie?