Sandra Kubicka ujawniła kulisy "cichego ślubu" z Baronem. Zdradziła, jak udało im się przechytrzyć paparazzi
W środowe popołudnie polski internet obiegły zdjęcia ze ślubu Sandry Kubickiej i Barona. Zakochanym jeszcze przed narodzinami dziecka udało się załatwić formalności bez angażowania mediów. Jak to się stało, że nie przyłapali ich paparazzi? Gwiazda zdradziła kulisy przygotowań do tego wyjątkowego dnia.
Sandra Kubicka i Baron - związek
Duet jest uważany za jeden ze zgodniejszych związków w polskim show-biznesie. Oboje od pewnego czasu występują przed kamerami, ale to nie znaczy, że nie cenią sobie prywatności. Wieloma sprawami dotyczącymi ich związku pochwalili się jako pierwsi.
W ubiegłym roku internauci szaleli na widok pierścionka zaręczynowego na palcu Sandry Kubickiej, a w Boże Narodzenie duet wyznał, że spodziewa się dziecka. Radosne odliczanie niedługo dobiegnie końca.
Our miracle baby. Moje największe marzenie właśnie się spełnia i to dzięki Tobie @alekbaron. Czekamy na Ciebie Synku. #BestChristmasGift - zdradzili.
Nic więc dziwnego, że wiadomość o ich ślubie również była ściśle strzeżona przed wiedzą mediów. Zdjęcia z uroczystości obiegły internet w środowe popołudnie. Sandra Kubicka i Baron powiedzieli sobie "tak" jeszcze przed porodem. Jak udało im się zachować taką informację w tajemnicy?
Sandra Kubicka i Baron wzięli ślub. Zdjęcia podbiły internet
W środę, 10 kwietnia, w mediach społecznościowych duetu pojawiły się zdjęcia z ich ślubu. Przypadkowo ceremonia przypadła na dzień rocznicy ślubu dziadków Sandry Kubickiej. Gwiazda nie była w stanie opisać swojej radości.
06.04.2024 w 50 rocznicę ślubu moich dziadków (totalny przypadek) wyszłam za mężczyznę moich marzeń. W moim rodzinnym domu dorastałam patrząc na dziadka który zawsze stawiał babcię na pierwszym miejscu. Wiedziałam, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż to za mężczyznę, który będzie również kochał mnie bezwarunkowo i bezgranicznie tak jak moi dziadkowie kochają siebie do dziś. Znalazłam go. Idealnego dla mnie partnera do życia, dokładnie takiego jakiego mała Sandra sobie wymarzyła. Mój absolutnie ulubiony człowiek na tej planecie, moje wsparcie, mój przyjaciel, ojciec naszego dziecka. Moja największa duma i w końcu mogę to powiedzieć.. mój mąż - przekazała.
Urocze zdjęcia z ceremonii rozczuliły fanów. Zakochani pojawili się w urzędzie jedynie w otoczeniu świadków i ukochanych piesków. Jak udało im się zachować w tajemnicy tak szczególną informację? Okazuje się, że internauci nie byli jedyni, którzy dowiedzieli się o ślubie po fakcie . Sandra Kubicka zdradziła kulisy przygotowań.
Sandra Kubicka zdradza kulisy ślubu. Dla wielu był to szok
Gwiazda w mediach społecznościowych podzieliła się z obserwatorami szczegółami przygotowań do ślubu . Zakochanym zależało, by powiedzieć sobie "tak" jeszcze przed narodzinami dziecka. Każdy etap był wykonywany ze szczególnym poszanowaniem prywatności.
Wtorek 4 dni przed ślubem: pisze do @jovanaa_djurovic z pytaniem kiedy wraca z Aten bo w sobotę o 13 będzie ślub. Udało się znaleźć datę przed porodem! Padła… Potem do moich dziewczyn @izakucmierowska & @ewa_pieczarka_art_hair “ej zrobicie mnie w sobotę na ślub?”. Ewa do ostatniej chwili myślała, że czesze mnie jako gościa na wesele. Pół godziny przed wyjściem połączyła kropki że to nasz ślub - relacjonowała.
Okazuje się, że nawet niektórzy członkowie rodziny Sandry Kubickiej i Barona dowiedzieli się o ich ślubie po fakcie. Reakcja bliskich zaskoczyła prezenterkę.
Wszyscy byli przeszczęśliwi, w pełnym zrozumieniu i wsparciu. Niektórym powiedzieliśmy dopiero po fakcie, ale nikt nie miał pretensji, bo cytuje „tylko Wy mogliście coś takiego odwalić”. Już za dobrze nas znają - wyznała.
Sandra Kubicka zajęła się wyborem sukienki, która okazała się ciążową kreacją z okazji "baby shower". Jak przyznała, "tylko w tą już się mieściła". Później pozostało jedynie napisać przysięgi, przebrać się i w towarzystwie świadków wyznać sobie miłość.
Podpisałam się ostatni raz jako Kubicka i wyszłam z urzędu jako Milwiw-Baron. Ze wszystkich moich życiowych osiągnięć i doświadczeń, największym i najważniejszym jesteś dla mnie Ty @alekbaron. Odkąd jestem z Alkiem czuję się jak feniks, który odrodził się i żyje na nowo. Zupełnie inaczej patrzę na życie i mam inne priorytety - pisała Sandra Kubicka.
Później zakochani zdecydowali się na skromny obiad w zaprzyjaźnionej restauracji. Dzięki dobroci właścicieli, którzy wcześniej otworzyli dla nich lokal, udało im się uniknąć spojrzeń tłumu, a zwłaszcza obecności paparazzi. Po wszystkim Sandra Kubicka i Baron, już jako małżeństwo , odpoczęli przy ulubionej rozrywce.
Wróciliśmy do domu, położyliśmy się na kanapie, odpaliliśmy nasz ulubiony program @thevoicekidstvp i zasnęliśmy w siebie wtuleni. […] To był idealny dzień - podsumowała.