Sandra Kubicka w coraz gorszym stanie. "Przyjmuję leki". Po szpitalu napotkała kolejne problemy
Sandra Kubicka ma problemy zdrowotne. Teraz ujawniła kolejne złe wieści. Jej stan się pogarsza.
Sandra Kubicka została mamą
Sandra Kubicka, od zawsze pragnąca zostać mamą , musiała stawić czoła licznych wyzwaniom, jakie postawiła przed nią diagnoza zespołu policystycznych jajników. Choroba znacząco utrudniała zajście w ciążę, jednak dzięki determinacji i wsparciu partnera, Aleksandra Milwiw-Barona, udało jej się pokonać te przeszkody i zrealizować swoje marzenie o macierzyństwie.
Ze względu na wcześniejsze problemy zdrowotne, ciąża Sandry wiązała się z pewnym ryzykiem. Narodziny syna Leonarda były wielką radością, ale również wyzwaniem. Przedwczesny poród oraz konieczność hospitalizacji dziecka postawiły młodą mamę przed kolejnymi, niespodziewanymi trudnościami. Mimo to, Sandra, dzięki swojej determinacji i wewnętrznej sile skutecznie odnajduje się w nowej roli życiowej.
Ostatnio jednak zaczęły się w jej życiu niemałe kłopoty.
Sandra Kubica pod kroplówką
Sandra Kubicka, znana polska modelka, przeżyła ostatnio nieprzyjemną przygodę. Gwiazda informowała fanów już w niedzielny poranek, że fatalnie się czuje, co jest efektem zatrucia pokarmowego. Nie odłożyła jednak zawodowych zobowiązań i udała się do Łodzi. Sandra nocą przekazała fanom na Instagramie, że musiała zostać podłączona do kroplówki.
Jadę z gorączką do Łodzi bo jutro ważna sesja - napisała.
Jednak wygląda na to, że fani bardzo nieudolnie chcieli wesprzeć Kubicką i pospieszyli z dość nieprzyjemnymi komentarzami pod adresem miejsca, które Kubicka oznaczyła jako miejsce, gdzie spożyła posiłek.
Ludzie kochani błagam was dajcie spokój Igorowi, bo dzwonił do mnie, że wypisujecie do niego, żeby zawinął interes… ON BYŁ W PIĄTEK I TO BYŁO MEGA ŚWIEŻE. ALEK JADŁ TO SAMO CO JA I JEMU NIC NIE JEST! DZIŚ JEST NIEDZIELA Ja wczoraj wieczorem jadłam na kolację coś czego nigdy nie powinnam, bo nie jadłam tego latami … to są konsekwencje.
Sandra Kubicka była w fatalnej kondycji :
Ledwo żyję. Nigdy w życiu nie miałam takiego zatrucia. Jadę właśnie do Leosia się nim zająć. Zaraz będę miała prawdziwą szkołę przetrwania - wyjaśniła.
To nie koniec przykrych informacji, jeśli chodzi o stan zdrowia Sandry. Aktualne problemy utrudniają jej codzienne czynności.
Sandra Kubicka czuje się coraz gorzej
Sandra Kubicka podzieliła się z fanami na Instagramie swoją codziennością, pokazując się w naturalnej odsłonie – bez makijażu i w piżamie. W szczerym nagraniu opowiedziała o swoich problemach zdrowotnych, związanych z bólem kręgosłupa, który utrudnia jej codzienne funkcjonowanie . Gwiazda przyznała, że dotychczasowe leczenie nie przynosi efektów i konieczne będzie dalsze diagnozowanie, aby dokładnie zrozumieć przyczynę dolegliwości.
Ja już przyjmuję leki na stan zapalny w kręgosłupie, ale one nic nie dają, a to są takie leki top dla sportowców na receptę, więc jednak będę musiała ten rezonans zrobić, bo możliwe, że ta przepuklina na kręgosłupie się już zrobiła – mówi Sandra.
Sandra Kubicka w swojej relacji na Instagramie podzieliła się z obserwatorami, że jej synek Leoś waży już prawie 10 kilogramów. Niestety, jej ból kręgosłupa staje się coraz gorszy, co utrudnia codzienne funkcjonowanie. W opisie dodała, że po świętach zamierza zająć się swoim zdrowiem, wykonując rezonans, a także szukać niani, która pomoże jej w codziennych obowiązkach.
Leoś waży już prawie 10kg. Mój ból w kręgosłupie jest co raz gorszy. […] Po świętach biorę się za kręgosłup, rezonanse i będę szukać niani do pomocy, żeby móc funkcjonować , bo się zajadę niedługo – powiedziała Sandra.
Życzymy bardzo dużo zdrowia.