Smolasty wygwizdany na koncercie. Zachował się skandalicznie

Smolasty nie wytrzymał

Norbert Smoliński, znany szerzej jako Smolasty , to jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiej sceny muzycznej młodego pokolenia. Jego utwory regularnie podbijają listy przebojów, a teledyski zbierają miliony wyświetleń. Smolasty nie boi się eksperymentować i chętnie współpracuje z innymi artystami. Na jego koncie znajdziemy duety z takimi gwiazdami jak Robert Gawliński, Young Leosia, Oliwka Brazil, Sylwia Grzeszczak czy Doda.

Niestety, ostatnio wokalista znalazł się w centrum uwagi z nieco mniej przyjemnych powodów. Podczas ostatniej trasy koncertowej, Smolasty dwukrotnie spóźnił się na występ, a koncert w Nysie przerwał , by publicznie wyrazić swoje niezadowolenie z obecnego menadżera.

Mój menadżer w***ł mnie w taką trasę koncertową, gdzie k***a mam dwa koncerty dziennie. Muszę jeździć po całej Polsce, ledwo żyję, [...] zwalniam go dzisiaj i po prostu nie dajcie się nikomu wykorzystywać, okej? [...] Ja jestem przemęczony totalnie i ledwo żyję, potrzebuję być podłączony do kroplówki, żeby zagrać koncert dla was tutaj. Ja was kocham za to, że tu jesteście — powiedział, dodając, że od trzech miesięcy nie widział swojej matki.

Smolasty w ogniu krytyki

Na artystę posypała się fala krytyki. Przede wszystkim zabrał głos Tede , który krótko podsumował rapera:

Przecież on się musiał na to zgodzić. Gdyby nie chciał, to by nie zagrał dwóch koncertów w jeden dzień i już. Trzy godziny się spóźnił na ten koncert (...). Myślę że tam było przywalone w melanż i bidulek nie dał rady.

Jednak były też głosy stające w obronie Smolastego- na przykład Agata Młynarska

Ja też nie byłam pijana… puszczały mi nerwy ze zmęczenia, miałam dość po kres, nie cieszyły mnie brawa… byłam chora i zmęczona, nie wiedziałam, że mogę odpoczywać… tego nas nikt nie nauczył - dodała.

Wydawało się, że raper bardzo szybko wziął do siebie opinię swoich fanów i świata medialnego i zreflektował się, przepraszając:

Ostatnio za dużo gadałem na koncertach, więc teraz zajmę się śpiewaniem — powiedział.

Smolasty naraził się fanom

Jednak spokój nie trwał długo i znowu zawrzało

Gwiazdą wieczoru na Święcie Miasta w Konstantynowie miał być właśnie Smolasty . Jednak zanim rozgrzał publiczność swoimi hitami, na scenie mieli zaprezentować się inni utalentowani artyści- Oskar Cyms, który niedawno zdobył Bursztynowego Słowika, oraz doskonale znana Sylwia Grzeszczak. Gdy publiczność niecierpliwie czekała na pojawienie się Smolastego na scenie, zamiast niego, w świetle reflektorów stanęli zaskoczeni organizatorzy. Ich głos, ogłaszający odwołanie koncertu, rozniósł się po zgromadzonych, przerywając narastające oczekiwanie.

Mamy nadzieję, że koncerty Oskara Cymsa i Sylwii Grzeszczak, znakomitych artystów wynagrodziły wam brak Smolastego" — podsumowali organizatorzy.

Dalej nie szczędzili suchej nitki na nim, nie kryjąc swojego rozczarowania artystą :

Sorry. Mimo że wczoraj dał koncert w innym mieście. Dowiedzieliśmy się 10 minut temu. Wczoraj zagrał w Bydgoszczy, a dzisiaj nie pojawi się w Konstantynowie. […] Smoła, jeśli to zobaczysz, naprawdę ci bardzo dziękujemy. To proszę państwa świadczy o braku profesjonalizmu i braku szacunku do widowni. Jest nam bardzo przykro, że musimy w ten sposób zakończyć obchody urodzin.

Internauci zawrzeli w mediach społecznościowych:

• Smolasty w ostatniej chwili odwołał koncert bo wczoraj jakiś grał. Szacunek do fanów
• Smolasty odwołał koncert w Kosntantynowie Łódzkim 10 minut przed planowanym rozpoczęciem. Ach te gwiazdy dzisiejszych czasów
• Smolasty znowu odwołał… Nawet nie przyjechał na koncert
• Skoro przemęczony to po co się zgadza
• Organizatorzy teraz powinni naliczyć karę za odwołanie występu, o ile oczywiście były odpowiednie zapisy w umowie. A wieść o mało wiarygodnym muzyku pewnie pójdzie drogą pantoflową w światku organizatorów

Jak myślicie, czym jest spowodowany ostatni spadek formy wokalisty?