Sposób, w jaki nakładasz róż na policzki, ma znaczenie. Ten trik sprawi, że uzyskasz efekt liftingu bez skalpela
Nakładanie makijażu stało się sztuką. Nie brakuje ciekawych rozwiązań, które mogą kompletnie odmienić wygląd twarzy. Wystarczy właściwie nakładać bronzer, róż czy malować brwi albo rzęsy. Ten trik pomoże ci znacząco podnieść owal twarzy, do tego sprawi, że cera będzie wyglądała na zdrowszą. Pokochasz ten sposób nakładania różu.
Jaki efekt można uzyskać malując się różem do policzków?
Róż do policzków sprawia, że twarz wygląda młodziej i zdrowiej. Można jednak uzyskać efekt liftingu. Wystarczy jedynie wiedzieć, jak go właściwie używać. Dotychczas ten kosmetyk nakładany był na nasadę kości policzkowych. Dzięki temu wydawały się lekko uniesione, a do tego były wyraźnie podkreślone.
Okazuje się, że teraz jego umiejscowienie nieco się zmieniło. Warto wypróbować ten zupełnie nowy trend na własnej twarzy. Efekt “wow” gwarantowany.
Jak nakładać róż do policzków, aby podnosił owal twarzy?
Róż nakładamy na koniec makijażu twarzy. Zaczynamy od nałożenia kremu, najlepiej z dodatkiem filtra SPF. Następnie postaw na delikatną bazę, która pozwoli ci wyrównać koloryt, a także przedłuży trwałość makijażu. Po wygładzeniu skóry zajmij się wklepywaniem różu na policzki.
Nakładanie zacznij od miejsca poniżej zewnętrznego kącika oka i rozprowadź go ku górze na skroniach. Pamiętaj o tym, aby nie przesadzić z ilością produktu.
Czy forma różu ma znaczenie?
Po nałożeniu różu od razu zauważysz, że twoja twarz bardzo się uniosła . Zwróć szczególną uwagę na to, aby odcień kosmetyku był idealnie dopasowany do twojej karnacji. Ponadto zadbaj o najlepszą dla swojej cery konsystencję.
Dla osób ze skórą tłustą i mieszaną lepiej sprawdzają się produkty w kamieniu lub sypkie róże. Z kolei dla posiadaczek cery normalnej i suchej wskazane są rozwiązania w formie płynnej , takie jak sticki czy kremy.