Sylwia Grzeszczak pierwszy raz o rozstaniu z Liberem. Tak naprawdę wyglądają ich relacje
Sylwia Grzeszczak i Liber byli bardzo lubianą parą wśród fanów. Strzegli jednak swojej prywatności i dopiero po fakcie poinformowali nawet o ślubie. Mimo rozstania głośniej jest o nich teraz w kontekście wpadki Viki Gabor na sylwestrze, która wykonywała piosenkę Sylwii i Libera. Teraz Grzeszczak wypowiedziała się o tym, jakie relacje ma z byłym mężem.
Sylwia Grzeszczak o wpadce Viki Gabor
Sylwia Grzeszczak podzieliła się z fanami swoją opinią na temat pomyłki Viki Gabor . Przypomnijmy, że gwiazda, która zasłynęła dzięki “The Voice of Poland” podczas Sylwestra w Zakopanem, wykonując wraz z Liberem piosenkę “Co z nami będzie”, przejęzyczała się i zapominała tekstu. Sylwia Grzeszczak, gdy zobaczyła, co się dzieje w sieci , prosiła, żeby zaprzestać hejtu na nią i stanęła w obronie młodziutkiej wokalistki . Wspomniała też o tym, do czego może prowadzić tak wielka krytyka.
To może tak. W dzisiejszym świecie dużo się dzieje, jest dużo zagrożeń, jednak jestem za tym, żeby się wspierać i to jest ważne, żeby się szanować. Niektóre sytuacje mogę spowodować coś w konsekwencjach niedobrego, jesteśmy tylko ludźmi, pewne sytuacje mogę dotykać najczulszych miejsc w organizmie - tłumaczyła w rozmowie z Radiem Eska.
Sylwia Grzeszczak poprosiła też fanów, aby zamiast hejtowania wspierali innych twórców.
Jestem za tym, żeby wspierać, się nie hejtować! - skwitowała.
W kolejnym wywiadzie gwiazda pierwszy raz otworzyła się na temat rozstania.
Związek Sylwii Grzeszczak i Libera
Piosenka “Co z nami będzie” w oryginale była wykonywana przez Sylwię Grzeszczak i Libera. Była to jedna z ich pierwszych wspólnych współprac muzycznych. Słuchacze pokochali ten utwór i do tej pory bardzo chętnie do niego wracają. Jakiś czas później wyszło na jaw, że nie łączy ich jedynie muzyka. Przez wiele lat ich związek był bardzo ściśle ukrywany, a potem także małżeństwo.
Niestety w 2023 roku, gdy ich relacja od paru lat była już publiczna, fani zaczęli zauważać, że między muzykami, coś jest nie tak. Mieli rację, ponieważ w tym roku oficjalnie ogłosili oni rozstanie.
Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i szanujemy się! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę, tak jak to miało ostatnio miejsce podczas festiwalu w Sopocie! Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie! - poinformowali na Instagramie.
Teraz gwiazda przerwała milczenie na temat tego, jak wygląda ich relacja po rozstaniu. Możecie być bardzo zaskoczeni.
Sylwia Grzeszczak o rozstaniu z Liberem. Jakie mają relację?
Fani byli bardzo ciekawi, jak wyglądają relacje Sylwii Grzeszczak i Libera po rozpadzie małżeństwa. Ostatnimi czasy wokalistka postanowiła przerwać milczenie i wypowiedziała się o tym, co aktualnie ich łączy. Wyszło na jaw, że dalej są przyjaciółmi.
Z Marcinem mamy przyjacielskie relacje i myślę, że to się nie zmieni. Zawsze byliśmy mocnymi kumplami – powiedziała w rozmowie z “Radiem Zet”.
Gwiazda uspokoiła częściowo fanów, mówiąc, że nie zamierza rezygnować ze współpracy muzycznej z raperem.
Napisaliśmy mnóstwo piosenek ze sobą, singli, które zna mnóstwo ludzi. Właściwie Marcin pisał teksty do prawie wszystkich piosenek. To dla mnie bardzo ważne. Nie sądzę, żeby to się nagle zmieniło. Nie ma co ukrywać. Jest jak jest. Dla nas praca to przyjemność i zawsze sprawiało nam to mnóstwo radości, że wspólnie działamy - dodała.
Ich najpopularniejszymi wspólnymi utworami oprócz "Co z nami będzie" są “Mijamy się” oraz “Dobre myśli”.