Sylwia Peretti musiała podjąć koleją trudną decyzję. To musiało się tak skończyć
Sylwia Peretti po tragicznych wydarzeniach z udziałem jej syna zupełnie zmieniła swój styl życia. Internauci nie mają co liczyć na kontakt z gwiazdą, a niedawno podjęła kolejną trudną decyzję. Choć w przeszłości łączyła z synem ogromną pasję, dziś rezygnuje z jednego z symboli tego hobby.
Sylwia Peretti rezygnuje z pasji
Bohaterka "Królowych życia" znana była ze swojego zamiłowania do luksusowych marek oraz szybkich samochodów. To właśnie na zloty fanów motoryzacji zabierała syna, gdy jeszcze był małym chłopcem. Wspólnie podzielali miłość do pięknych i szybkich aut.
Niestety w przypadku Patryka Prettiego pasja zamieniła się w prawdziwą tragedię. Młody mężczyzna zginął w wypadku samochodowym wraz z trójką pasażerów. Teraz Sylwia Peretti stara się odciąć od wszystkiego, co przypomina jej o strasznym doświadczeniu. Na sprzedaż poszedł jej ukochany samochód.
Sylwia Peretti sprzedaje samochód
W połowie sierpnia w internecie zostało wystawione ogłoszenie z niebieskim BMW Sylwii Peretti. Obserwatorzy doskonale znali pojazd z Instagrama gwiazdy. Pieszczotliwie nazywała maszynę "Lucyferem" i wielokrotnie pokazywała, na co stać auto.
Wygląda na to, że teraz chce się go pozbyć, choć początkowo mówiono o możliwości wynajmu pojazdu za 130 tysięcy złotych.
Na cenę składa się opłata wstępna oraz trzyletni okres leasingowania. Możliwy wykup auta po tym okresie za wcześniej uzgodnioną kwotę. Zasady Finansowania pojazdu: dokonanie opłaty wstępnej w wysokości: 130 000 zł, 36 miesięcy kredytowania pojazdu po: do uzgodnienia indywidualnie, wykup pojazdu na własność: do uzgodnienia indywidualnie.
Teraz zmieniła zdanie.
Sylwia Peretti sprzedaje samochód za bardzo niską cenę
Wystarczyło kilka dni, by oferta Sylwii Peretti została zmodyfikowana. Tym razem gwiazda zdecydowała się na całkowitą sprzedaż pojazdu. Co więcej, cena 3-letniego BMW jest o połowę mniejsza od pierwotnej stawki.
W ogłoszeniu możemy przeczytać, że niebieski "Lucyfer" czeka na nowego właściciela, który jest w stanie zapłacić za niego 616 tysięcy złotych. Być może brak zainteresowanych poprzednią ofertą sprawił, że Sylwia Peretti postanowiła znacznie obniżyć swoje wymagania.
Źródło: Fakt