Szykują się zmiany w TVP, a jedna z gwiazd stacji już szuka pracy. W sieci pojawiło się ciekawe ogłoszenie
W kuluarach TVP czuć niepokój. Pracownicy stacji boją się o swoje stanowiska w związku ze zmianami na szczycie władzy w Polsce, do których może dojść już wkrótce. Tymczasem w sieci pojawiło się “ogłoszenie” wystosowane przez jedną z największych gwiazd medium.
Zmiany w TVP
TVP przeszła gruntowne zmiany w 2016 r. , gdy na fotelu prezesa medium zasiadł Jacek Kurski, wcześniej poseł Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko w wyniku zmiany władzy w Polsce, do której doszło w wyniku wygranych przez jego byłe ugrupowanie wyborów.
Po ośmiu latach wiele wskazuje na to, że Zjednoczona Prawica nie będzie w stanie samodzielnie sformułować rząd. Zadanie to powierzone może zostać niebawem opozycji, która już od dawna zapowiadała chęć przeprowadzenia reformy państwowych mediów. To oznacza bez wątpienia zmiany obsadowe również wśród dziennikarzy i prezenterów .
Gwiazdy TVP są zagrożone?
Obawy co do swoich stanowisk mają również bez wątpienia największe gwiazdy Telewizji Polskiej , które przez ostatnie lata z powodzeniem prowadziły cieszące się sympatią widzów programy.
Pewne “sygnały” refleksji co do przyszłości w medium zauważyć można na profilu Norbiego w mediach społecznościowych. Po odejściu Roberta Janowskiego z “Jaka to melodia?” piosenkarz objął jego funkcję, a następnie podmieniony przez Rafała Brzozowskiego został partnerem Izabelli Krzan w “Kole fortuny”. W środę artysta zamieścił w internecie ciekawe “ogłoszenie” .
Norbi "szuka pracy"
Norbi zamieścił w sieci ciekawy post i w humorystyczny zaoferował swoje usługi.
Siemano, jeżeli potrzebujecie gościa od grabienia liści chętnie przyjadę i ogarnę . Nie dotyczy weekendów, bo wtedy dorabiam jako wykonawca estradowy - napisał na swoim Instagramie Norbi opatrując swój wpis zdjęciem przedstawiającym piosenkarza podczas ogrodowych porządków.
Znając poczucie humoru piosenkarza, “ogłoszenie” jest najpewniej żartem dotyczącym plotek o zwolnieniach w TVP . Niewykluczone jednak, że wokalista naprawdę zastanawia się nad swoją przyszłością w przypadku zakończenia współpracy z państwowym nadawcą.