Szymon Hołownia przekazał smutne wieści o śmierci. W domu jego rodziców doszło do tragedii
Szymon Hołownia pełni od niedawna w Sejmie funkcję marszałka. W jego życiu prywatnym doszło jednak do dramatu. Polityk i były prezenter “Mam talent!” podzielił się z internautami smutną refleksją.
Szymon Hołownia w nowej roli
Szymon Hołownia został ustanowiony nowym marszałkiem Sejmu i szybko odnalazł się w swojej roli. Jest sprawnym moderatorem obrad i asertywnie zwalcza nadużycia posłów , którzy próbują zakłócić przebieg dyskusji.
Poza obozem Prawa i Sprawiedliwości, któremu przejęcie funkcji przez byłego prowadzącego “Mam talent!” jest wyraźnie nie w smak, komentatorzy bardzo dobrze oceniają pierwsze dni urzędowania polityka .
Przykra sytuacja w domu rodziców Szymona Hołowni
O ile w życiu zawodowym Szymon Hołownia nie ma póki co powodów do zmartwień, o tyle w prywatnym nie jest już tak kolorowo. Wszystko w związku z dramatem, jaki rozegrał się w domu rodziców marszałka .
W przepełnionym emocjami poście opublikowanym na Facebooku polityk podzielił się z internautami refleksją dotyczącą ogromnej straty, z jaką obecnie się mierzy. Stracił prawdziwego przyjaciela , który towarzyszył mu od 12 lat.
Szymon Hołownia o śmierci przyjaciela
Szymon Hołownia w natłoku obowiązków zdążył pojechać do domu rodziców, gdzie pożegnał się z umierającym przyjacielem. U pieska zaledwie 3 dni wcześniej wykryto nowotwór, który nie dawał żadnych objawów.
W lipcu odszedł jeden pies moich rodziców, Wania. Jeszcze nie zagoiła się rana po tym, jak tygodnie temu na drugą stronę pobiegła nasza Żelka. Dziś popołudniu na wieczny spacer poszedł Dziuniek , drugi domownik moich mamy i taty - wyjaśnił Szymon Hołownia.
Wspomniany psiak należał do polityka, jednak w związku z tym, że ciężko znosił samotne przebywanie w domu w czasie gdy Hołownia przebywał w pracy, jego właściciel postanowił przekazać go pod opiekę rodzicom.
Dziuniek odszedł z powodu nowotworu , choć wcześniej nie wykazywał żadnych objawów choroby. Miał 12 lat. Marszałek Sejmu opatrzył swój wpis zdjęciem, na którym zobaczyć możemy pieska.
Z tymi naszymi psami, z tym ich za krótkim życiem to naprawdę zostało źle pomyślane , coś tu jest cholernie nie tak… - podsumował Szymon Hołownia.