Tak wygląda grób polskiego króla hoteli. Miejsce spoczynku milionera aż kapie od luksusu
Jak wygląda grób polskiego milionera, cukiernika i hotelarza Tadeusza Gołębiewskiego? Przepych i bogactwo! Miejsce spoczynku zdecydowanie się wyróżnia na cmentarzu. Zdjęcia.
Kim był Tadeusz Gołębiewski?
Tadeusz Gołębiowski był jednym z najbardziej znanych w Polsce milionerów, a wielu kojarzy go z siecią hoteli.
Ogromnej fortuny dorobił się dzięki dwóm firmom. Jedną z nich jest przedsiębiorstwo cukiernicze Tago, które założył w 1972 roku. Pierwsze wyroby cukiernicze, które wyszły spod jego ręki, trafiły na rynek już w 1966 roku. Doskonale znał się na swoim fachu, ponieważ najpierw ukończył technikum cukiernicze, a później Szkołę Główną Handlową.
Jednak tego było mu mało i postanowił pójść w inną branżę. Pierwsze ośrodki wypoczynkowe pod jego nazwiskiem powstały w Mikołajkach. Otwarcie miało miejsce w 1991 roku, a prężnie działa do dnia dzisiejszego. Postanowił otworzyć hotele w różnych zakątkach kraju. Obecnie Hotele Gołębiewski znajdują się w: Wiśle, Karpaczu i Pobierowie.
Niestety 21 czerwca 2022 roku media obiegły wieści o śmierci Tadeusza Gołębiewskiego. Zmarł na zawał serca, miał 79 lat.
Grób Tadeusza Gołębiewskiego
Tadeusz Gołębiewski został pożegnany z honorami na Cmentarzu Poległych w Radzyminie. To niezwykłe miejsce pochówku, bo to Historyczna Nekropolia Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku, miejsce z urnami ziemi z Katynia, a także przystanek modlitwy Jana Pawła II podczas pielgrzymki do Polski.
Na początku nagrobek Gołebiewskiego się nie wyróżniał. Jeszcze kilka miesięcy po pogrzebie był to prosty krzyż z tabliczką.
Teraz jednak stanął na miejscu pochówku okazały nagrobek.
Jak obecnie wygląda grób Tadeusza Gołębiewskiego?
Zdjęcia zrobili dziennikarze Super Expressu i możecie je zobaczyć tutaj .
Można powiedzieć, że nagrobek milionera "króluje" pośród pozostałych, znacznie skromniejszych. Jest wysoki i pokaźny. Na pierwszy plan wysuwa się potężna tablica złożona z dwóch części - pierwszej, na której widnieje nazwisko zmarłego oraz cytat ks. Jana Twardowskiego "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą", a także drugiej, którą tworzy ogromny kamień - podaje tabloid.
Płyta pomnika jest pusta, a znicze otaczają nagrobek, stojąc w specjalnych stojakach.