Tak wyglądają dorosłe córki Danuty Stenki. Podobne do pięknej mamy?

Danuta Stenka

Danuta Stenka jest jedną z najbardziej uwielbianych polskich aktorek. Zdobyła szereg czołowych nagród, dowodząc, że wspaniale sprawdza się zarówno w rolach komediowych, jak i dramatycznych. Widzowie pokochali ją w takich produkcjach jak „Chopin. Pragnienie miłości”, „Nigdy w życiu!”, „Idealny facet dla mojej dziewczyny”, „Uwikłanie” czy „Katyń”.

W ostatnich latach mogliśmy ją oglądać w roli ordynatorki oddziału szpitala Bogny Mróz w „Diagnozie”, Krystyny w „Rafi”, Marty Nowackiej w „Słudze narodu”, Elżbiety Zawady w „Nieobecnych”, a niedawno – Królowej Wilkusów w nowej „Akademii Pana Kleksa”. Stenka kolekcjonuje nie dramy i afery, lecz nagrody filmowe. Sama prowadzi szczęśliwe życie, u boku jednego mężczyzny. Historia, jak się poznali, rozśmiesza do łez, szczegóły poniżej.

Kim jest mąż Danuty Stenki, Janusz Grzelak?

Stenka stanęła na ślubnym kobiercu 35 lat temu, u boku aktora Janusza Grzelaka. Do tej pory żadne z nich nie zmieniło zdania w kwestii uczucia, jakim się darzą. Poznali się w 1985 roku, na przeglądzie teatralnym w Toruniu. Ich wspomnienia z pierwszego spotkania rozbrajają.

Siedziałem ze znajomymi w klubie, a tu nagle wchodzi mój kolega z jakimś „zjawiskiem”. Musiałem zrobić strasznie głupią minę, bo od razu powiedział: „Odpuść sobie stary, to dziewczyna nie do zdobycia” – wspominał Janusz Grzelak, cytowany przez Gazetę Krakowską.

Wspomnienia Stenki z tamtego pierwszego kontaktu są równie żywe.

Wkurzył mnie ten szczeniak – smukły, wysoki, wyglądał wtedy na nie więcej niż osiemnastkę. Wkurzył mnie, tym bardziej że wpadł mi w oko. Pomyślałam: spadaj, nie będziesz mi tu, synu, urządzał życia! Uznałam, że jego bezczelność i tupet przekraczają wszelkie granice – mówiła aktorka w rozmowie z „Sukcesem”.

Jak widać, tupet Grzelaka się opłacił. Mąż Stenki okazał się niezwykle oddanym partnerem. Z czasem porzucił aktorstwo i został doradcą finansowym. Otwarcie przyznaje, że zrobił to, by utrzymać rodzinę i wolał, by to Danuta rozwijała karierę aktorki. Nigdy tego nie żałował. A co robią ich dwie piękne córki, już dorosłe kobiety? O tym przeczytacie poniżej.

Jak wyglądają i co robią córki Danuty Stenki? Zdjęcia

Danuta Stenka i Janusz Grzelak mają dwie córki. Wiktoria urodziła się w 1988 roku, a Paulina przyszła na świat w 1993. Choć do dzisiaj zdarza się, że któraś z nich towarzyszy mamie na wydarzeniu branżowym, obie żyją z dala od blasku fleszy. Kiedy dziewczyny weszły w dorosłość, Stenka opisywała swoje życie następująco:

Sprawdzianem był czas, gdy nasze córki wyfrunęły z domu. Zostaliśmy my i cisza. Puste gniazdo – nie zapomnę tego uczucia. Czułam się jak zeszłoroczna bulwa – młode ziemniaczki wykopano, a ona może sobie już zgnić w ziemi. Ale, ku mojemu zaskoczeniu, to trwało dość krótko. Okazało się, że we dwoje jest nam całkiem dobrze. Ogromny dar od losu spotkać swoją drugą połowę – mówiła aktorka w rozmowie z „Twoim Stylem”.

Co zatem robią Paulina i Wiktoria Grzelak po tym, jak już wyfrunęły z rodzinnego gniazda? Pierwsza z nich skończyła psychologię kliniczną w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Pracuje z pacjentami w nurcie psychoterapii poznawczo-behawioralnej. Działa też jako coach. Jej siostra Wiktoria niedawno obchodziła 25. urodziny. Studiowała na tej samej uczelni, co Paulina, lecz na kierunku „psychologia biznesu”. Ostatnio zajęła się wzornictwem i ceramiką, co przynosi jej wiele radości.

Źródło: Sukces, Gazeta Krakowska, Twój Styl