Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina, Jack Kehler. Aktor zmarł w wieku 75 lat na wskutek powikłań groźnej choroby. Zagraniczne media poinformowały o śmierci, pogrążając branżę filmową w niesamowitej żałobie.Urodzony w Filadelfii artystka początkowo zarabiał jako kelner w jednej z nowojorskich restauracji, jednak szybko postanowił podążać za aktorskim marzeniem. W karierze wystąpił w ponad 170 produkcjach, zapisując się w sercach fanów na całym świecie.Smutne wieści o śmierci 75-latka przekazały zagraniczne media, informując, że mężczyzna zmarł 7 maja bieżącego roku na wskutek powikłań związanych z białaczką, z którą zmagał się od kilku lat.