Krystyna Kołodziejczyk zmarła przed dwoma laty w wyniku niefortunnego wypadku. Gdy zapadła w śpiączkę, odszedł również jej mąż. Aktorka nigdy się już nie wybudziła - pozostawiła w żałobie bliskich, współpracowników i fanów.
Krystyna Kołodziejczyk odeszła 13 września. Śmierć Kiksy – jak nazywali ją sceniczni przyjaciele – zszokowała miliony Polaków. O stanie, w którym znajdowała się w ostatnich tygodniach życia, wiedziało bowiem niewielu. Na kilka dni przed 1 listopada wspominamy niezapomnianą aktorkę.
Zmarła Krystyna Kołodziejczyk. Wybitna aktorka filmowa, serialowa oraz teatralna miała 82 lata. Informacja o śmierci artystki została potwierdzona przez najbliższą rodzinę, a także Związek Artystów Scen Polskich.
Dziś wielu Polaków zasmuciła informacja o śmierci Krystyny Kołodziejczyk. Teraz głośno mówi się o jej życiu uczuciowym, w które - według plotek - zamieszany miał być Jan Englert.Jak wiadomo, życie miłosne Krystyny Kołodziejczyk było dość burzliwe. Aktorka dwa razy wychodziła za mąż. Głośno było także o jej domniemanym romansie z popularnym aktorem.