Niemowlę cierpiało katusze, z powodu choroby skóry, której lekarze nie byli w stanie prawidłowo zdiagnozować. Wszystkie próby ulżenia chłopcu w cierpieniu tylko pogarszały sytuację. W końcu zdesperowana matka zaczęła czepiać się wszystkich, nawet najbardziej szalonych pomysłów. Ku zdumieniu wszystkich, dziecku pomogło właśnie wymyślone przez nią rozwiązanie. Patrzenie na cierpienie własnego dziecka to najgorsza tortura dla każdej matki. Ta kobieta przez rok musiała przyglądać się, jak jej niemowlę okropnie cierpi, a wszyscy lekarze w kółko powtarzają tę samą diagnozę, która już wiele razy okazała się nieskuteczna. W końcu Stephanie musiała powiedzieć temu ‚dość’ i wziąć sprawy w swoje ręce. Cud nad cudy — właśnie to zadziałało.