"The Voice of Poland". Widzowie oburzeni decyzjami jurorów, mieli swojego faworyta. "Kolejna kompromitacja"
Kiedy rozpoczęła się 13. edycja "The Voice of Poland" dla widzów stało się jasne, że jednym z faworytów będzie zdolny, urodziwy Martin Rybczyński. Jego występ na przesłuchaniach w ciemno odwrócił fotele wszystkich jurorów. Teraz zdecydowali oni, że ma odejść z programu. W sieci trwa prawdziwa burza, a internauci nie gryzą się w język.
Rybczyński w ostatnim odcinku programu zaśpiewał kultowy utwór Bryana Adamsa "(Everything I Do) I Do It For You)". Jego wykonanie ponownie zachwyciło jury, jednak nie pozwoliło mu na dalszy udział w muzycznym show.
"The Voice of Poland": Martin Rybczyński odpadł z programu
Kiedy Rybczyński pierwszy raz zaśpiewał w programie, Marek Piekarczyk stwierdził, że chciałby mieć takiego syna. Tomson wyznał, że 29-latek to "żywe złoto". Niestety, wczoraj te pochwały dobiegły końca.
Miniony odcinek programu był pierwszym emitowanym na żywo. Z programu odpadli Daria Waleriańczyk, Sandra Reizer, Nobesuthu Lisa Khumalo oraz właśnie Rybczyński . Do dalszego etapu awansowało dwanaścioro z szesnastu uczestników. O awansie dwóch osób decydowali widzowie, o przejściu trzeciej – opiekunowie drużyn.
Po występie Martina posypały się pochwały. "Zaserwowałeś nam w głosie coś, czego jeszcze nie słyszeliśmy" powiedziała Lanberry. Tomson i Baron bardzo długo naradzali się, kto powinien przejść dalej. "Najchętniej bym uciekł ze studia" stwierdził Baron , a prowadzący Tomasz Kammel musiał ich popędzać. Finalnie uznali oni, że do finału awansuje Aelin, czyli Tetiana Diachenko.
"The Voice of Poland": widzowie wściekli na jurorów
– Martin Rybczyński swoim głosem rozpalił scenę do czerwoności! Niestety na scenie "The Voice of Poland" usłyszeliśmy go po raz ostatni – możemy przeczytać w poście opublikowanym w oficjalnych mediach społecznościowych programu.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy internautów. Dzielą się oni swoim rozgoryczeniem i sugerują, że Aelin przeszła do finału ze względu na swoje ukraińskie pochodzenie . "Niestety temat wojny zabrał Ci miejsce w tym programie", "Jak dla mnie tą piosenką i całą jego osobą zasłużył na przejście dalej, a jednak wojna na Ukrainie znów zrobiła swoje" pisali fani.
– Szczęśliwy, zadowolony z życia chłopak, z super poczuciem humoru, którego przyjemnie się słucha i ogląda – odpada – musimy niestety nadal pogrążać się w smutku . Nie chce się już tego programu oglądać.
– Niestety kolejna kompromitacja, żenada chłopaków! I ich wybór, to jest porażka całego programu. Niestety, ale już tego oglądać programu nie ma sensu, bo wiemy, kto wygra, i tyle w temacie.
– Wielka szkoda, zupełnie nie rozumiem tego wyboru . Trzymaj się i rozwijaj dalej Martin. Jeszcze Cię usłyszymy.
– Jestem tak wściekła, że nie przeszedł dalej, chłopaki jestem na was bardzo zła. Jak można było takiego brylantu nie przepuścić dalej – czytamy w komentarzach.
A co wy sądzicie o decyzji Tomsona i Barona?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
3. Oficjalne pożegnanie Dominiki Gwit. "Teraz macierzyński. I moja najważniejsza rola"
Zapraszamy na naszego Instagrama