To już koniec! Pilne oświadczenie na profilu Britney Spears, fani zdruzgotani. "Nigdy nie wrócę"
Britney Spears znowu zmartwiła fanów. Królowa popu ogłosiła kolejne złe wieści. Właśnie wydała mocne oświadczenie, którym ostatecznie rozwiała krążące do tej pory plotki. Co wyznała?
Britney Spears i Sam Asghari: historia związku
Od czasu zdjęcia kurateli w życiu Britney Spears miało być tylko lepiej. Odzyskała kontrolę nad swoim życiem prywatnym i zawodowym oraz finansami. Co więcej, miała u boku partnera, z którym była związana od 2016. Sam Asghari szybko stał się jej narzeczonym, a potem mężem. Niestety także ich spotkała tragedia.
W maju 2022 roku, na miesiąc przed ślubem, Britney poinformowała o utracie ciąży. Jej późniejszy związek z Samem wywoływał w fanach na całym świecie liczne wątpliwości. Piosenkarka zniknęła ze świata publicznego, a nagrania, jakie publikowała na Instagramie, wielu uważało za niepokojące.
W sierpniu 2023 roku niespodziewanie Britney i Sam ogłosili rozstanie . Podobno to Asghari wniósł pozew o rozwód . Piosenkarka nie ukrywała, jak źle znosi zaistniałą sytuację. Teraz okazuje się jednak, że nie tylko to spędzało jej sen z powiek. Co jeszcze wydarzyło się w jej życiu? Szczegóły poniżej.
Co działo się z Britney Spears po kurateli?
W ostatnim czasie Britney zdawała się powoli wracać do świata mediów i show-biznesu. Nagrała nową piosenkę z Eltonem Johnem, a niedawno miały premierę jej pamiętniki. Spears opowiedziała w nich o całym koszmarze, jakim była dla niej kuratela i to, czego zaznała od najbliższej rodziny.
Wielkim problemem okazało się też potężne uszczuplenie jej majątku. W 2008 roku szacowano go na około 125 milionów dolarów. W 2021 kwota ta wynosiła „zaledwie” 60 milionów. O tak drastyczny spadek oskarżono osoby odpowiedzialne za kuratelę, czyli jej ojca i prawników. Tym bardziej wydawało się, że od czasu odzyskania wolności Britney nie tylko zacznie żyć pełnią życia, ale też spróbuje zalśnić na nowo na scenie .
Co z tego okazało się prawdą? Ostatnio w sieci pojawiło się dużo plotek na temat życia królowej popu . Gwiazda musiała wydać ostateczne, mocne oświadczenie, cytujemy je poniżej.
Nowe oświadczenie Britney Spears
Niedawno w wielu czołowych amerykańskich serwisach, jak Page Six i The Sun, pojawiły się doniesienia, że Britney szuka gwiazd, które mogłyby napisać dla niej nowe piosenki . Wymieniano takie gwiazdy pop, jak Charli XCX i Julia Michaels. Z kolei magazyn Rolling Stone sugerował, że jej managerowie usiłują ją powoli na nowo zainteresować sceną muzyczną.
Britney postanowiła wydać mocny komunikat , który ostatecznie rozwieje wątpliwości . Jej słowa cytuje Guardian.
Żeby było jasne, większość tych wiadomości to śmieci! Ciągle mówią, że zwracam się do przypadkowych ludzi, aby nagrać nowy album. Nigdy nie wrócę do branży muzycznej! Kiedy piszę, piszę dla zabawy lub piszę dla innych ludzi. Jestem ghostwriterem i szczerze mówiąc, ten sposób mi odpowiada. Posuwanie się naprzód w mojej karierze muzycznej nie jest obecnie moim celem. Nadszedł czas, abym nie była kimś, kogo chcą inni ludzie; nadszedł czas, aby naprawdę odnaleźć siebie – czytamy w oświadczeniu Spears.
Ostatnią płytą, wydaną przez Spears, był album „Glory” z 2016 roku . Widać, że nadzór kurateli skutecznie zabił w niej miłość do muzyki.
Źródło: Guardian, The Sun, TMZ, Page Six