To koniec kariery ukochanego Agnieszki Włodarczyk. Polskiego sportowca przyłapano na czymś karygodnym
Agnieszka Włodarczyk długo bezwarunkowo wspierała męża w jego karierze, jednak to, czego niedawno się dopuścił, przekreśla dotychczasowe dokonania. Robert Karaś został przyłapany na karygodnym zachowaniu. Sportowiec spotka się z poważnymi konsekwencjami.
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś - związek
Związek Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia był głośno komentowany w mediach. Ona, gwiazda telewizyjnych programów i on, jeden z najbardziej rozpoznawalnych sportowców w ultratriathlonie. Zaczęli spotykać się w 2020 roku, a już rok później powitali na świecie synka, Milana.
Poznaliśmy się w kwietniu tamtego roku, znaliśmy się wcześniej z social mediów. Aga życzyła mi powodzenia na zawodach czy gdzieś tam uczestniczyliśmy w akcjach charytatywnych. Ja już od jakiegoś czasu mieszkałem, w grudniu 2019 wyjechałem z Elbląga, rozstałem się z żoną, szukałem swojego miejsca, byłem za granicą parę razy i w Polsce, nie potrafiłem się odnaleźć, miałem bardzo trudny czas - mówił Robert Karaś w programie „Jazda z Wujaszkiem”.
Para bardzo szybko znalazła wspólny język i zaczęła udzielać się w show-biznesie, głównie za sprawą mediów społecznościowych. W 2023 roku postanowili sformalizować związek . Jeszcze tego samego roku stawili czoło ogromnej próbie. Robert Karaś był głównym bohaterem ogromnego skandalu.
Robert Karaś przyłapany na stosowaniu dopingu
Sportowca w maju 2023 roku stał się dumą całego kraju, gdy pobił rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana: 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze i 422 km biegu. O jego dokonaniach rozpisywały się nie tylko polskie media. Radość nie trwała jednak długo.
Po przeprowadzeniu testów antydopingowych wyszło na jaw, że Karaś użył substancji niedozwolonej, drostanolonu. W rezultacie odebrano mu tytuł mistrza, a Międzynarodowe Stowarzyszenie Ultratriathlonu (IUTA) nałożyło na niego surową karę. Sportowiec został zawieszony do 29 maja 2025 roku.
Jak z kimś współpracuję, to zazwyczaj tej osobie ufam. Wiedziałem, że to biorę, natomiast nie zagłębiałem się, co to jest, bo miałem to w d****. Zapytałem się, czy to jest legalne. Powiedział mi: "72 godziny i nie będziesz miał tego w organizmie". Wiedziałem, że to jest coś nielegalnego. Na tamten moment miałem pełną świadomość - tłumaczył po skandalu.
Pomimo afery mąż Agnieszki Włodarczyk nie zrezygnował z kolejnych wystąpień. Niestety tym razem kariera Roberta Karasia została zakończona. Po tym co zrobił, nikt mu nie wybaczy.
Kariera Roberta Karasia legła w gruzach. Tego mu nie wybaczą
Robert Karaś wraca właśnie z kolejnym skandalem, który pogrzebie jego sportową karierę na najbliższe lata. Pewnie wszyscy pamiętamy jak w lutym 2024 roku wziął udział na Florida ANVIL Ultra Triathlon. Wówczas również stał się rekordzistą świata pokonując dystans pięciokrotnego Ironmana o ponad siedem godzin szybciej, niż poprzedni mistrz.
Pomimo ostatnich kłopotów, gwiazdor powtórzył swój błąd. Tym razem badania wykryły w jego organizmie drostanolon oraz klomifen, kolejne nielegalne substancje. Amerykańska organizacja antydopingowa USADA podjęła decyzję w sprawie Polaka. Kara jest tym surowsza, że to drugie tego typu przewinienie w przeciągu 10 lat.
Triathlonista został zawieszony na 8 lat, co oznacza, że Robert Karaś nie będzie mógł startować w zawodach aż do 2033 roku.
Nie miałem możliwości uczestniczyć w procesie, więc jest tylko jednak strona. Nie było możliwości, żeby wyrok był inny, ale ja się będę odwoływał. […] Wszystko się odbyło beze mnie. Były dowody tylko jednej strony. […] Odwołamy się i jestem pewien, że kara będzie inna - skomentował wyrok w mediach społecznościowych.