To koniec. Rafał Szatan ogłosił to w poście. "Myślałem, że nie będę musiał..."

Rafał Szatan i Barbara Kurdej-Szatan spełniają się w show-biznesie

Rafał Szatan i Barbara Kurdej-Szatan to jedno z najpopularniejszych małżeństw polskiego show-biznesu. Od lat łączą życie prywatne z zawodowym, rozwijając medialne kariery. Ślub wzięli w 2011 roku i doczekali się dwójki dzieci: córki Hanny i synka Henryka. O życiu codziennym często opowiadają w mediach społecznościowych.

Gwiazda TVP niedawno wróciła przed kamery z nowym programem telewizyjnym "Cudowne lata" . Teleturniej sprawdza wiedzę o popkulturze dwóch drużyn:  "Boomerów" i "Millenialsów". Dla aktorki to powrót do dawnych korzeni. Widzowie znali ją jako prowadzącą takich tytułów jak m.in.: "Kocham cię, Polsko!", "The Voice of Poland", "The Voice Kids" oraz "Dance Dance Dance".

Mąż Barbary Kurdej-Szatan również nie próżnuje. Rafał jest zaangażowanym muzykiem, który od dłuższego czasu skupia się na własnej karierze. Rozłąka małżeństwa mogła budzić wiele niepokoi wśród ich fanów. Teraz muzyk wyznał smutną prawdę. Zakończył poważny etap w życiu.

Rafał Szatan w nowym projekcie

Muzyka oprócz koncertowania uwielbia także występować na deskach teatrów. W ostatnim czasie jego cała uwaga skupiła się na przygotowaniach do wyjątkowego musicialu, gdzie grał jedną z głównych ról. Projekt powstał we współpracy z twórcami z Broadway'u , więc dla każdego artysty było to wielkie wyróżnienie.

"Mały Książę i Pilot" trafił w ręce publiczności w październiku. Pierwsze tygodnie były pełne emocji dla całej obsady, a Rafał Szatan z dumą prezentował zakulisowe smaczki. Jego przygoda z projektem miała trwać jeszcze kilka miesięcy. Tak czasochłonny projekt z pewnością wiele zmieniał w jego życiu prywatnym. Teraz jednak mówi o ogromnych zmianach.

W mediach społecznościowych zamieścił post, w którym napisał o zakończeniu pewnego etapu. Jak sam przyznał, nie spodziewał się, że podzieli się taką wiadomością z fanami.

Rafał Szatan ogłasza koniec w internecie

Niestety sztuka po kilku spektaklach została usunięta z afiszy, a aktorzy musieli pożegnać się ze swoimi bohaterami. Rafał Szatan postanowił o całej sytuacji napisać w mediach społecznościowych. Nie ukrywa rozczarowania swoją sytuacją.

To miał być piękny i długi lot… Myślałem, że takiego posta będę pisał najwcześniej w czerwcu 2025 roku, bo taki był plan tego lotu… tymczasem nie dolecieliśmy nawet do końca tego…roku. Dlaczego ? My- Artyści naszego „Pilota i Małego Księcia” sami do końca nie wiemy… nie otrzymaliśmy rzetelnego raportu. chyba nawalił … silnik, a może skrzydło odpadło… a może bilety na nasz pokład nie sprzedawały się w satysfakcjonujących ilościach…? I trzeba było ten lot przerwać… - zaczął.

Artysta podkreślał zaangażowanie obsady, która miesiącami przygotowywała się do produkcji. Spektakl będzie można zobaczyć jeszcze tylko do połowy listopada.

Abstrahując, starałem się być PILOTEM tego samolotu najlepiej jak tylko potrafiłem… każdy z tej cudownej załogi wkładał ogrom sił i całe serducho, bo czuliśmy, że to może być piękna wspólna przygoda… nie wiem do końca co napisać, bo pierwszy raz przychodzi mi żegnać się z tytułem po 3 tygodniach od premiery… […] Tymczasem 8,14,15 listopada samolot Pilota wzbije się ostatni raz… a 15-go o 19:00 zaśpiewamy z Małym Księciem… „to pożegnania jest czas”… ostatni raz - dodał ze smutkiem.

Internauci łączą się w bólu z gwiazdorem. Taki projekt mógł zapewnić mu ogromną rozpoznawalność. Niestety zakończyło się na kilku spektaklach z udziałem Rafała Szatana. Barbara Kurdej-Szatan okazała mu wsparcie w komentarzach.

Byłeś i jesteś genialnym Pilotem nie tylko na scenie, ale i w życiu. Kochanie na szczęście przed Tobą nowe piękne przygody… - napisała.