Doda zaczęła mówić o żołnierzach i straży. Kurdej-Szatan mogłaby się od niej uczyć
Doda w ostatnich dniach ruszyła na południe kraju, by pomóc w czasie powodzi. W inetrnecie podzieliła się refleksami z zalanych miejsc. Nagle zaczęła mówić o działaniach służb i straży. Jak opisała funkcjonariuszy? Zachowała się zupełnie inaczej niż Basia Kurdej-Szatan.
Co Barbara Kurdej-Szatan powiedziała o Straży Granicznej?
Doda zazwyczaj nie miesza się w politykę. Co innego Barbara Kurdej-Szatan, która 4 listopada 2021 roku popełniła wpadkę, która do dziś odbija się jej czkawką. Tamtej jesieni w Polsce zaczął się poważny kryzys humanitarny na granicy z Białorusią. Aktorka zamieściła na Instagramie nagranie, na którym widać uzbrojone służby mundurowe, szarpiące się z kobietami i płaczącymi dziećmi.
Kurdej-Szatan opatrzyła nagranie bardzo emocjonalnym podpisem. Nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej, widocznych na nagraniu, “maszynami bez mózgu” i “mordercami”. Dwa dni później przeprosiła za przekleństwa, jednak mleko się wylało. Ówczesny prezes TVP Jacek Kurski zwolnił ją z pracy, a prokuratura wszczęła postępowanie.
Sąd Rejonowy, a później Okręgowy umorzył sprawę ze względu na niewypełnienie znamion przestępstwa, jednak wiele osób wciąż nie może wybaczyć Basi jej zachowania. Ona sama wróciła ostatnio do TVP jak prowadząca formatu “Cudowne lata”, angażuje się też społecznie. Jak zareagowano na jej wsparcie, skierowane do powodzian?
Doda ruszyła na pomoc powodzianom. Pokazała rodzinną miejscowość Po pierwszym odcinku nowego programu Kurdej-Szatan wielka aferaBasia Kurdej-Szatan i Doda wspierają powodzian
Rabczewska postanowiła aktywnie pomóc na terenach, po których przeszła fala powodziowa. Wraz z przyjaciółmi pojechała w rodzinne strony, które dotknęła powódź. Z tych okolic pochodzi jej tata. Na Instagramie od wczoraj publikuje zdjęcia i nagrania, by pokazać, jak poważna jest sytuacja. Piosenkarka spędziła wiele godzin na sprzątaniu i usuwaniu przemokniętych sprzętów. Przydarzył się nawet wypadek – jej przyjaciółka została ranna w stopę.
Basia Kurdej-Szatan zamieściła z kolei wpis pełen wsparcia, skierowane do osób z województwa opolskiego.
Sercem z Wami! Z całym południem… i moje ukochane opolskie… Trzymajcie się – napisała aktorka.
Post spotkał się jednak z mieszanymi reakcjami. Wiele osób dołączyła do wyrazów współczucia, jednak inni wciąż wypominali jej feralne słowa o Straży Granicznej w 2021 roku. Teraz o tych samych służbach zaczęła mówić Rabczewska. Co ogłosiła?
Doda o żołnierzach i straży
Obecnie do pomocy powodzianom rozdysponowano liczne siły policji, wojska i straży. Pomagają usuwać szkody i chronią ludność przed szabrownikami. Rabczewska zamieściła nowy wpis, w którym pochwaliła wsparcie, jakie służby zapewniają w niektórych miastach. Zasugerowała jednak, że wciąż potrzebna jest pomoc “zwykłych” ludzi.
Odwiedzajcie miejscowości Trzebieszowice, Oldrzychowice czy Żelazno i Bielice, żeby pomóc. Ludzie żyjący skromnie stracili wszystko, łącznie ze ścianami domów. Lewin, Nysa mają wsparcie lokalnych przedsiębiorców i naprawdę super organizację żołnierzy i straży – napisała Doda na Instagramie.
Załamana mina Rabczewskiej, jaką pokazała na fotografii we wpisie, może sugerować porażenie ogromem tragedii, ale niektórzy mogliby zinterpretować ją jako bardzo subtelną szpileczkę, skierowaną przeciwko służbom. Jeżeli tak jest, to zdecydowanie dużo “bezpieczniejsza” forma oceny pracy funkcjonariuszy państwa.
