Tomasz Lis o kłopotach zdrowotnych. Ujawnił przygnębiające szczegóły
Tomasz Lis dwa lata temu przeszedł udar. W ostatnim wywiadzie, który przeprowadził z byłym ministrem zdrowia, poruszył temat choroby. Okazuje się, że dziennikarz do dzisiaj odczuwa skutki zdarzenia z 2019 roku. Jak przyznał, to dla niego koszmar.
- Był 10 grudnia. To zawsze się pamięta. Udar jest specyficznym doznaniem, bo nie boli - mówił na antenie Radia Zet.
Tomasz Lis o udarze: To jest dla mnie koszmarem
Dwa lata temu Tomasz Lis miał przeprowadzić wywiad z sędzią Pawłem Juszczyszynem, ale niestety do rozmowy nie doszło. To właśnie wtedy 10 grudnia trafił do szpitala. Jak przyznał, doskonale pamięta tamten dzień i tamto uczucie.
- Dzień był zwykły. Jechaliśmy do Olsztyna, miałem zrobić wywiad z sędzią Juszczyszynem. Powiedziałem: żebyśmy nie zaczynali od próśb, to chodźcie, jeszcze się kawy napijemy. Był 10 grudnia. To zawsze się pamięta. Udar jest specyficznym doznaniem, bo nie boli. Człowiek czuje jakby ciało się od niego oddzielało - wspominał później w Radiu Zet.
Dziennikarz przez jakiś czas przebywał w szpitalu, a potem czekała go rehabilitacja. Na szczęście wrócił do pełni sił i znów angażuje się w projekty zawodowe. W swoim ostatnim wywiadzie z prof. Marianem Zembalą, byłym ministrem zdrowia z rządu Ewy Kopacz, nawiązał do choroby, ponieważ jego rozmówca również przeszedł to doświadczenie.
Profesor przyznał, że już udało mu się wrócić do sprawności, na co Lis zareagował osobistym wyznaniem:
- Kiedy muszę być w garniturze i pod krawatem, to jest dla mnie koszmarem. Jeszcze z dolnymi guzikami to na luzie, ale przy szyi jest bardzo ciężko. Na ubranie się w ten mundur doliczam sobie 40 minut.
Okazuje się, że skutki udaru odczuwalne są przez długi czas. Mamy nadzieję, że już niedługo dziennikarz w stu procentach się z nimi upora. Życzymy zdrowia!
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Potwierdził się najgorszy scenariusz
2. Fatalne wieści płyną z domu Urbańskiej i Józefowicza
3. Jakimowicz przebił samego siebie, nawet prezenterka obok była zażenowana
Źródło: Super Express
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.