"Twoja twarz brzmi znajomo". Widzowie oburzeni werdyktem. Nawet Krzysztof Ibisz nie wywołał takiego zamieszania
Po szóstym odcinku "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" emocje znów sięgnęły zenitu. Widzowie po raz kolejny mają obiekcje co do werdyktu: "Ile można, żeby tylko cały czas te same osoby wygrywały" - pisze jeden z internautów. Julia Kamińska nie nacieszyła się zbyt długo zwycięstwem…
W mediach społecznościowych wciąż pojawiają się nowe wpisy odnośnie dwukrotnych zwycięstw tych samych nazwisk w “TTBZ”. Wiele osób jest oburzonych, że na wyróżnienie nie mogą liczyć inni uczestnicy show.
6. odcinek programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wzbudził wiele emocji
W kolejnym odcinku muzycznego programu znane nazwiska po raz kolejny wcieliły się w sławy ze świata muzyki. Kasia Kołeczek zaśpiewała utwór "Sweet dreams" Beyoncé. Daria Marks wcieliła się w amerykańskiego rapera Post Malone, w męską rolę Jeffa Lynne z zespołu Electric Light Orchesta wcieliła się Natalia Janoszek.
Daniel Janoszek zaprezentował "I need a dollar" autorstwa Aloe Blacka. Natomiast zwyciężczyni odcinka, Julia Kamińska, wcieliła się w Beatę Kozidrak - to właśnie jej występ ponownie został doceniony przez jurorów, ale niestety nie przez widzów.
Julia Kamińska wygrywa odcinek "TTBZ" drugi raz z rzędu
W szóstym odcinku programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" Julia Kamińska znów stanęła na podium. Na scenie zaśpiewała utwór "Nie ma wody na pustyni", wcielając się w Beatę Kozidrak. W przeszłości obie panie współpracowały razem, więc to musiała być dodatkowa presja dla aktorki.
Przypominamy, że to nie pierwsze zwycięstwo 35-latki. W poprzednim odcinku wcieliła się w lidera zespołu Crazy Town, Seth Binzera, wykonując na scenie utwór "Butterfly", a jurorzy docenili jej trud i przyznali maksymalną ilość punktów. Widzowie jednak nie byli zachwyceni jej wygraną w aż dwóch odcinkach z rzędu.
Internauci o wygranej Julii Kamińskiej
Internauci po raz kolejny dali upust swoim emocjom w komentarzach - nie podoba się im, że odcinki wygrywają wciąż te same osoby. Na początku na celowniku był Krzysztof Ibisz , który również zwyciężył dwa odcinki. Teraz jego sukces powtórzyła Julia Kamińska, która musi zmagać się z podobnymi krytycznymi uwagami widzów.
– Piotr powinien wygrać! Ile można, żeby tylko cały czas te same osoby wygrywały.
– 3 osoby wygrały dwa odcinki z rzędu. Tego jeszcze nie grali. Specyficzna edycja. Według mnie powinien wygrać Piotr, Oskar, a nawet Daria.
– Szkoda, że Julia nie oddała punktów Oskarowi, wtedy byłby remis, klasy zero.
– To jest jakaś żenada. To, co się dzieje w tym programie, to się w głowie nie mieści. Dziś pokazali, że jest to towarzystwo wzajemnej adoracji i człowiek spoza układu nie ma szans. Wstyd na to patrzeć, jak utalentowany chłopak jest pozbawiany szans na wygraną, bo nie jest z ich świata. To jest czysta dyskryminacja jawna – czytamy w komentarzach.
