Tych dań wystrzegaj się na weselu. Izabela Janachowska ostro komentuje najnowsze trendy
Izabela Janachowska od lat wiedzie prym w organizacji wesel. Jest ekspertką zarówno w temacie sukien ślubnych, jak i dekoracji, czy odpowiedniego menu. Ogromną popularnością cieszy się jej kanał na Youtubie, na którym nie tylko służy radą, ale też zaprasza znanych gości, gdzie mogą dzielić się z nią wspomnieniami ze swojego wyjątkowego dnia. Jakiś czas temu gwiazda wypowiedziała się na temat dań serwowanych na weselach. Niektóre trendy w tym temacie jej zdaniem nie są najlepszym wyborem. Ma ku temu żelazne argumenty.
Śluby gwiazd, które zapamiętamy na długo. Te uroczystości zrobiły największe wrażenie
Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy niemal rywalizują w temacie ślubów i wesel. Każda para chce, aby ich szczególny dzień był efektowny, zgodny z aktualnymi trendami i zorganizowany “na bogato”. Przykładem jest choćby ceremonia, oraz późniejsze przyjęcie zorganizowane przez Andziaks i Lukę, ale też wystawna uroczystość Krzysztofa Rutkowskiego i Mai Plich.
Cofając się lata wstecz, ogromnym wydarzeniem, którego show-biznes nigdy nie zapomni były zaślubiny w lodowym pałacu, na które zdecydowali się Michał Wiśniewski i Mandaryna . Kontrowersje wzbudził w ostatnich latach ślub Karoliny Pisarek z Rogera Salla, który zakończył się… “aferą kopertową” . Nic dziwnego, że wiele osób spoza show-biznesu inspiruje się i pragnie równie wystawnego wydarzenia. Niestety, nie zawsze kończy się to dobrze.
Izabela Janachowska ostrzega. Ten weselny trend może mieć poważne konsekwencje
Tradycją na polskich weselach są tzw. wiejskie stoły, które niemal uginają się od różnego rodzaju mięs, ale obecny jest tam też m.in. bimber, ogórki kiszone, czy pajdy chleba ze smalcem. Takie jedzenie jest dla niektórych jednak zbyt prostym dodatkiem, a zamiast tego wolą postawić na coś bardziej nowoczesnego. Z tego powodu, pary młode chętnie wybierają sushi. Stół bogaty w różnego rodzaju rolki z surową rybą wygląda zazwyczaj zjawiskowo, ale zdaniem ekspertki nie jest bezpieczny. Niedawno w rozmowie z Faktem ostro skrytykowała ten trend.
Na salony do nas wchodzi sushi. Tylko moment, moment. Jak sala robi to sushi i ja wiem, o której te sale wystawiają jedzenie w bufety, albo zakąski. To para dociera o 18 i już od 13 to jedzenie tam stoi - ostrzega.
Menu weselne w wersji fast-food. Izabela Janachowska nie pochwala tego pomysłu
Niedawno sieć fast-foodów McDonalds ogłosiła nietypowy pomysł na catering. Zamówienie menu weselnego, składającego się z popularnych przekąsek miałaby być alternatywą dla “swojskiego jadła”. Na ten moment, oferta jest dostępna jedynie w Indonezji, jednak sieć nie wyklucza poszerzenia takiej formy dostarczania posiłków również na inne kraje. Tego typu dania nie uchodzą za zdrowe, ale zdaje się, że to nie jedyny problem. Kiedy Pudelek zapytał ją, co myśli o takiej propozycji, ekspertka zareagowała jednoznacznie.
O nie! - z tej wypowiedzi można wnioskować, że taki pomysł nawet nie wymaga większego komentarza.
