Tylko u nas. Startowali w "Azja Express" z Głowacką: "Współczuliśmy Piotrowi"
W “Azja Express” nigdy nie było tak kontrowersyjnej pary, jak Piotr i Agnieszka Głowaccy. Czy małżeństwo naprawdę odnosiło się tak do siebie na planie? W wywiadzie dla Świata Gwiazd Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak ujawnili, czego byli świadkami.
Nowy sezon "Azja Express": uczestnicy i emisja
Program TVN "Azja Express" możemy oglądać 31 sierpnia. Nowe odcinki emitowane są w każdą sobotę o 19:30 . Prowadzącą ponownie została Daria Ładocha. W nowym sezonie bierze udział szesnaścioro uczestników. Tym razem przedzierają się przez Filipiny i Tajwan, próbując sprostać coraz to nowym zadaniom w wyścigu. Na liście znaleźli się :
- Agnieszka i Piotr Głowaccy;
- Marta Wiśniewska z córką Fabienne;
- Jan Błachowicz z przyjacielem Józefem Gąsienicą-Gładczanem;
- Gabi Drzewiecka z przyjaciółką Jagną Niedzielską;
- Jessica Mercedes Kirschner z bratem Justinem Kirschnerem;
- Jacek Jelonek z partnerem Oliwerem Kubiakiem;
- Wiktor Dyduła z siostrą Anną Chrzanowską;
- Aleksandra Adamska z siostrą Eweliną Porczyk.
W całej historii programu TVN nie było chyba tak nietypowej pary, jak aktor Piotr Głowacki i jego żona Agnieszka . Liczba kłótni, które wybuchają między małżonkami oraz ich głośność biją prawdziwe rekordy. Czy to tylko strategia telewizyjna, czy też rzeczywiście odnosili się tak do siebie podczas wyścigu? Poznaliśmy szczegóły dzięki Oliwerowi Kubiakowi i Jackowi Jelonkowi, którzy udzielili nam wywiadu.
Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak: co naprawdę działo się w "Azja Express"?
Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak poznali się ponad 3 lata temu w programie "Prince Charming" . Przystojny blondyn od razu wpadł w oko Jackowi. Choć wielu uczestników podobnych programów rozstaje się tuż po zakończeniu zdjęć, oni nieustająco są szczęśliwi. Mało tego – w lipcu 2024 – Oliwer poprosił ukochanego o rękę, a ten z radością powiedział “tak” !
Zaprosiliśmy zakochanych do studia Świata Gwiazd. Mateusz Szymkowiak pociągnął ich za język nie tylko w temacie związków, ale też wszystkiego, co działo się na planie programu “Azja Express” . Nasz dziennikarz nie mógł pominąć tematu Agnieszki i Piotra Głowackich .
Poznałem Agnieszkę i Piotra, i trochę jestem zaskoczony tym, co oglądamy. Podobnie jak i cała Polska. Naprawdę tak to wyglądało, czy jakaś manipulacja? – zapytał z ogromną ciekawością Szymkowiak.
Poniżej przeczytacie o reakcji chłopaków. Próbowali odpowiedzieć dyplomatycznie, ale w końcu wszystko się z nich wylało .
Jak naprawdę zachowywali się Piotr i Agnieszka Głowaccy w "Azja Express"?
Kiedy Mateusz Szymkowiak, jak naprawdę Piotr i Agnieszka Głowaccy odnosili się do siebie podczas zdjęć w “Azja Express” , Oliwer i Jacek przez kilkanaście sekund próbowali znaleźć właściwe słowa. Pierwszy zdecydował się opisać wszystko Jelonek. Czy małżeństwo rzeczywiście tak często darło ze sobą koty?
Wiesz co, no... Znaczy, powiemy tak. Ktoś z ekipy powiedział, że nie da się zmontować kogoś inaczej, niż był. Więc wydaje mi się, że trochę tak było. I nie wiem, czy to może przez stres, czy to przez sytuację stresową, czy to, że był wyścig – zaczął ostrożnie.
Nasi rozmówcy wyjaśnili, że w tracie zdjęć do programu mieli bardzo niewiele do czynienia z Głowackimi:
My tak naprawdę z nimi mieliśmy chyba najmniej do czynienia podczas całego wyścigu. W sensie najmniej się spotykaliśmy z Agnieszką i Piotrkiem. Oni zawsze gdzieś byli najdalej od nas. Nie przecinaliśmy się z nimi prawie w ogóle. Więc też ciężko jest nam powiedzieć, jak to wyglądało podczas biegu – usłyszeliśmy dyplomatyczną odpowiedź.
Już po chwili z ust Jelonka i Kubiaka padły jednak konkrety :
Ale były takie momenty, gdzie mogliśmy [widzieć, co się działo – red.] i rzeczywiście to było takie... No... Trochę współczuliśmy Piotrowi – wypalili w końcu ze śmiechem jeden przez drugiego.
Oliwer i Jacek zapewnili jednak, że najważniejsze jest to, że Piotr jest szczęśliwy, i że wciąż się kochają . Poza tym presja w trakcie wyścigu była bardzo wyczuwalna :
Tym bardziej że w tej edycji chyba było tak pierwszy raz, że rzeczywiście nie było pary, która by miała “o, jest fajnie, trochę odpuszczamy”. Od samego początku każda para weszła na najwyższe obroty, jakie były możliwe. Od samego początku nie było tam śmichów-chichów. Między nami zawsze były odstępy minut tak naprawdę, więc czuć było tę presję niesamowicie – zapewnił Jelonek.
Co jeszcze zdradzili nam Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak? Cały wywiad obejrzycie poniżej: