Tylko u nas. Tak skandal odbił się na Beacie. Wiemy, co z sylwestrem
Co z występem Beaty Kozidrak podczas sylwestra 2024? Zadzwoniliśmy w tej sprawie do Andrzeja Pietrasa. Jak kontrowersyjny występ wpłynął na współprace Bajmu?
Beata Kozidrak i występ w Szczecinie
Beata Kozidrak świętuje 45-lecie działalności zespołu Bajm. Z tej okazji grupa ruszyła w trasę koncertową, w której trakcie wykonuje swoje największe przeboje. Jednym z nich jest “Ok, ok, nic nie wiem”.
W trakcie występu w Szczecinie Beata pozwoliła sobie na odważne show. Wykonała serię zmysłowych, wręcz erotycznych gestów, co odbiło się szerokim echem w mediach. Wzbudziło to mnóstwo dyskusji i kontrowersji wśród fanów. Jedni byli zachwyceni, inni zaś zniesmaczeni pokazem. Ci ostatni podkreślali, że taniec jest zbyt wyzywający, zwłaszcza jak na taką gwiazdę przystało.
Krótki filmik stał się inspiracją do stworzenia serii memów. W obronie artystki stanęły inne gwiazdy, wśród nich Doda .
Ze względu na wiek, ze względu prawdopodobnie na stan nietrzeźwości i ze względu na to, że ludzie są zaściankowi, ludzie są małostkowi i mają wredny, podły charakter. Dają możliwość seksualnego tańca, wyzwolenia i pijackiego szaleństwa na scenie tylko młodym, a już starszym artystom każą założyć worek pokutny, garsonkę, a najlepiej do trumny. Jakby zapominali, że scena nie ma wieku i rock and roll rządzi się swoimi prawami.
Doda wspomniała też o tym, jak kariera potrafi bezlitośnie wpłynąć na życie prywatne:
Artysta po to wybrał sobie taki zawód, biorąc na siebie wszystkie plusy i minusy i naprawdę czasami okropne cienie kariery, naprawdę straszne rzeczy po hejt po lincz po brak prywatności, po nieudane życie prywatne. To są czasami nieszczęśliwe losy, które kreuje kariera właśnie po to, żeby mogli do końca życia, chociaż na tej scenie być sobą, wariować, szaleć, a jak się komuś nie podoba, to niech sobie idzie k**wa do kącika poezji śpiewanej albo na jazz.
Show Beaty wzbudziło tyle kontrowersji, że coraz częściej pojawiają się pytania dotyczące kolejnych koncertów Bajmu.
Reakcja Edwarda Miszczaka na występ Beaty w Szczecinie
Teraz jednak okazuje się, że odważny taniec słynnej wokalistki spodobał się samemu dyrektorowi Polsatu:
Edward Miszczak był zachwycony. Marzy mu się teraz występ Beaty na sylwestrze Polsatu. I najlepiej, żeby zaśpiewała piosenkę „Ok, ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”. Edward uwielbia kontrowersje. Uważa, że wszystko, co wzbudza emocje, warto pokazywać na ekranie, bo telewizja to emocje. Widzowie je kochają, a to przekłada się na oglądalność. Dlatego Beata, którą zawsze cenił, teraz jeszcze bardziej urosła w jego oczach jako gwiazda – zdradza w rozmowie ze „Światem gwiazd” jeden ze współpracowników Edwarda Miszczaka.
Jak się dowiadujemy, szef Polsatu od lat wyznaje podobną zasadę, że to emocje w telewizji są najważniejsze:
To on wymyślił swego czasu, by Magda Gessler przeklinała i rzucała talerzami w „Kuchennych rewolucjach”. A że Magda jest temperamentna, nie trzeba było jej dwa razy tego powtarzać – dodaje nasz informator.
Andrzej Pietaras o występie Beaty i Bajmu na sylwestrze 2024
Czy zatem odważny występ Beaty Kozidrak zobaczymy na ekranie Polsatu w sylwestrową noc? Zadzwoniliśmy do Andrzeja Pietrasa, byłego męża Beaty i menadżera zespołu Bajm.
O sylwestrze jest jeszcze za wcześnie, by mówić. Prowadzimy w tej chwili różne rozmowy, żadne umowy nie są jeszcze podpisane – zdradził nam Andrzej Pietras.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że chodzi o rozmowy nie tylko z telewizją Polsat. Zwłaszcza, że sylwestrowy koncert przygotowuje także Telewizja Polska. Tajemnicą Poliszynela jest również fakt, że takie gwiazdy jak Beata Kozidrak dostają mnóstwo propozycji koncertów zamkniętych dla firm.